1/8 finału, czyli mniej bramek?

30.06.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:34

Tu już nie ma miejsca na margines błędu, jak podczas meczów fazy grupowej. 1/8 finału Mistrzostw Świata to runda, w której przegrani tylko mogą udać się na zakupy rosyjskich pamiątek, a potem na lotnisko, by wracać do domu.

Dlatego w tej fazie Mundialu zaczynają się mecze, w których podstawowy cel dla wszystkich drużyn brzmi: Byle nie stracić gola. Nikt tu nie będzie odkrywał się od pierwszej minuty i prowadził ofensywną, ryzykowną grę. Potwierdzają to wyniki spotkań 1/8 finału z trzech ostatnich turniejów Mistrzostw Świata (2006, 2010, 2014).

Na 24 mecze tej fazy rozgrywek, aż 16 kończyło się wynikiem poniżej 2.5 gola. Pięć razy po 90 minutach był wynik 0:0, po cztery razy 1:0 i 1:1, oraz trzy razy 2:0. W ośmiu pozostałych spotkaniach w regulaminowym czasie padały rezultaty 2:1 (trzy razy), 3:0 i 3:1 po dwa razy, i raz 4:1.

Oba wyniki 3:0 padły w meczach 1/8 finału z udziałem Brazylii (zwycięstwo z Ghaną w 2006 r. oraz z Chile w 2010 r.). Rezultaty 3:1 to mecze Francja – Hiszpania (2006) i Argentyna – Meksyk (2010). 4:1 to pamiętne zwycięstwo Niemców z Anglią na mundialu w RPA, gdy sędziowie nie zauważyli gola strzelonego przez Stevena Gerrarda.

Zakłady odnośnie finału

Jakie wyniki będą padać podczas 1/8 finału rosyjskich MŚ? Eksperci bukmacherscy z firmy totolotek we wszystkich meczach typują, że bardziej prawdopodobna jest mała liczba goli. Przede wszystkim stawiają na solidność defensyw europejskich drużyn. W meczu Szwecja – Szwajcaria kurs na wynik poniżej 2.5 gola wynosi raptem 1.40! Na powyżej aż 2.80. Podobnie jest w spotkaniu Chorwacja – Dania (1.45 za poniżej 2.5; 2.70 za powyżej 2.5).

Identycznie lub ciut wyżej wyceniono szanse na małą liczbę bramek w meczach Kolumbia – Anglia (1.45), Urugwaj – Portugalia (1.53) oraz Francja – Argentyna (1.53). Mniej pewności bukmacherzy mają co do spotkania Hiszpania – Rosja. Nie wykluczają, że widoczny na zdjęciu Igor Akinfiejew, golkiper reprezentacji Rosji, może wyciągać piłkę z siatki, podobnie jak David De Gea z Hiszpanii. Typ na poniżej 2.5 gola wynosi 1.70, a na powyżej 2.10.

Największą niewiadomą jeśli chodzi o liczbę bramek, są dla ekspertów mecze Brazylia – Meksyk i Belgia – Japonia. W tym pierwszym typ na mniej niż 2.5 gola to 1.80, a na powyżej 1.95. W pojedynku „Czerwonych Diabłów” z „Samurajami” różnica między kursami to tylko 0.10 (1.80 na poniżej 2.5 do 1.90 na powyżej 2.5).

Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się już we wtorek wieczorem, gdy zakończy się faza 1/8 finału. Na poprzednim Mundialu w Brazylii (2014) triumfowała defensywa, bo tylko jeden z ośmiu meczów zakończył się wynikiem z trzema bramkami (Holandia – Meksyk 2:1). W aż sześciu meczach do przerwy był remis 0:0. Ale już osiem lat wcześniej, w RPA, aż pięć z ośmiu meczów było z liczbą goli powyżej 2.5…