Brazylia – Belgia, czyli będą bramki?

Brazylia kontra Belgia. Na ten ćwierćfinał tegorocznych Mistrzostw Świata kibice czekają najbardziej. Zdaniem wielu to nawet przedwczesny finał rosyjskiego Mundialu. Z jednej strony konsekwentnie grająca Brazylia, która w czterech meczach straciła tylko jedną bramkę. Z drugiej strony ofensywni Belgowie, którzy w Rosji strzelili już dwanaście goli.

Ostatniego zdobył w meczu z Japonią (3:2) widoczny na zdjęciu Nacer Chadli. Podobnie jak Marouane Fellaini, który doprowadził w tym spotkaniu do wyrównania na 2:2, wszedł na boisko z ławki rezerwowych. To tylko potwierdziło, jakim potencjałem ofensywnym dysponuje trener Roberto Martinez. Gdy w bramkę Japończyków nie potrafili się wstrzelić ani Romelu Lukakau, ani Dries Mertens, ani nawet Eden Hazard (trafił w słupek), szkoleniowiec sięgnął po tych dwóch rezerwowych i „Czerwone Diabły” odzyskały skuteczność.

Teraz Belgom przyjdzie zmierzyć się z dotychczas najlepszą, obok Urugwaju, defensywą na tym turnieju. Rosjanie w czterech meczach odnieśli trzy zwycięstwa po 2:0 i raz zremisowali 1:1 (ze Szwajcarią w grupie). Jak widać, stracili dotąd tylko jedną bramkę, a ich wszystkie mecze kończą się bukmacherskim wynikiem „poniżej 2.5 gola”.

Ale w końcu musi być ten pierwszy raz. Naszym zdaniem, z całym szacunkiem dla wcześniejszych przeciwników „Canarinhos”, Belgowie będą dla Brazylijczyków pierwszym tak wymagającym rywalem na tym Mundialu. Grającym defensywnie Szwajcarom po prostu raz udało się przechytrzyć Brazylijczyków przy stałym fragmencie gry. Kostaryka postawiła podwójne zasieki przed swoją bramką, a Serbowie grali z drużyną trenera Tite „mecz o wszystko”. Z kolei Meksykowi sił na ofensywną grę i zdominowanie Brazylii starczyło ledwie na pół godziny.

Coś na temat Belgów i Brazylii

Belgowie, nie dość że mają o wiele większy potencjał jako zespół, to jeszcze są mentalnie podbudowani tym, czego dokonali w meczu z Japonią (w 21 minut wyszli z wyniku 0:2 na 3:2!). Takie wydarzenia tworzą drużynę. Ten słynny „team spirit”. To może dać efekt dobrej gry w meczu z Brazylią.

Dlatego w tym spotkaniu obie drużyny mogą strzelić przynajmniej trzy gole. Zwłaszcza, że grają ustawione ofensywnie (Brazylia 4-3-3, Belgia 3-4-3). Zdaniem ekspertów z firmy etoto.pl wynik powyżej 2.5 gola jest bardziej prawdopodobny (kurs 1.95) niż taki, w którym będą tylko dwa lub mniej goli (kurs 1.83).

My stawiamy na wyniki z przynajmniej trzema bramkami w ciągu 90 minut gry. Co ciekawe, dotąd Brazylia z Belgią spotykały się cztery razy. Raz na Mistrzostwach Świata (2002) i trzy razy towarzysko. W tych czterech spotkaniach padło aż 16 bramek, co daje średnią 4 trafień na mecz. Były i wyniki 5:0 dla Brazylii, i 5:1 dla Belgii. W ostatnim pojedynku, podczas MŚ w Korei i Japonii, Brazylijczycy wygrali 2:o po bramkach Rivaldo i Ronaldo.