Liga Mistrzów: W Trondheim powinno paść wiele bramek

17.07.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:32

W pierwszym spotkaniu eliminacji do Ligi Mistrzów Valur Reykjavik pokonał u siebie mistrza Norwegii – Rosenborg BK. Wynik 1:0 uznano za dużą niespodziankę. W rewanżu bardziej utytułowany klub z Trondheim powinien z nawiązką odrobić straty.

Eidur Aron Sigurbjörnsson w 84. minucie dał zwycięstwo gospodarzom. Do tego momentu Rosenborg grał lepiej, stworzył więcej sytuacji, ale nie potrafił skierować piłki do siatki. Gdyby mistrzowie Norwegii mieli lepiej nastawione celowniki, sprawa awansu byłaby rozstrzygnięta już w pierwszym starciu tych drużyn. Oddali 12 strzałów, z czego tylko dwa trafiły do celu. Również dwa celne oddał Valur, ale próbował 6.

Analitycy LVBet w drużynie z Trondheim nie tylko widzą zwycięzcę środowego spotkania (kurs 1.23), ale również zespół, który awansuje do kolejnej rundy (kurs 1.47). Stawka na wygraną islandzkiego zespołu wynosi 10, a na awans 2.50. Wydaje się, że gospodarze nie powinni mieć problemów z osiągnięciem 2 rundy kwalifikacji.

Przede wszystkim mają silniejszy skład, jak i większe obycie na europejskiej arenie. I nie trzeba cofać się do lat 1996-2002, w których Rosenborg regularnie uczestniczył w fazie grupowej rozgrywek Ligi Mistrzów. Czy lat nieco późniejszych, w których również występował w LM. Wystarczy cofnąć się o sezon. W ubiegłym roku Norwegowie odpadli z eliminacji do Champions League w 3. rundzie, po porażce z Celtikiem (0:1, 0:0). Zdołali się jednak zakwalifikować do fazy grupowej Ligi Europy, pokonując Ajax Amsterdam (3:2, 1:0). W niej, mając za rywali: Real Sociedad, Zenit i Wardar Skopje, zajęli trzecią lokatę.

Valur przygodę z pucharami kończy, podobnie jak większość polskich klubów, na pierwszej lub drugiej rundzie kwalifikacji. W ubiegłym roku wyeliminował Ventspils (1:0, 0:0) i poległ z NK Domżale (1:2, 2:3). Co ciekawe to pierwsze starcie tego klubu z rywalem z Norwegii w europejskich pucharach.

W swoich ligach środowi rywale notują podobne wyniki. Valur z dorobkiem 25 punktów w 12 meczach zajmuje drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo oczek co lider – Stjarnan, ale gorszy bilans bramkowy. Rosenborg także jest drugi. W 16 spotkaniach wywalczył 33 punkty, o dwa mniej od SK Brann.

Norweski zespół już do przerwy powinien odrobić straty z pierwszego meczu. Stawka na prowadzenie gospodarzy po pierwszej połowie wynosi – 1.61. Rosenborg zazwyczaj imponuje skutecznością. Kurs na 1.5 gola do przerwy – 2.30 wydaje się atrakcyjny. Można zaryzykować, że oba zespoły w tym meczu zdobędą przynajmniej po jednej bramce – 2.30.