Liga Europy: Obronić skromną zaliczkę w Mołdawii

18.07.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:32
kurs 2.00
Liga Europy
Zaria - Górnik (I połowa)
2

W czwartek w rewanżowym spotkaniu 1. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europejskiej Górnik zmierzy się na wyjeździe z mołdawską Zarią Balti. Zabrzanie bronić będą jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu.

Na własnym stadionie Górnik, po golu Igora Angulo w końcówce spotkania, zwyciężył 1:0. Gospodarze stworzyli kilka sytuacji, zdołali wykorzystać zaledwie jedną. Piłka zamiast do siatki trafiła w słupek i poprzeczkę. – Już w pierwszej połowie zasłużyliśmy na co najmniej jedną bramkę, ale nic nie wpadło – narzekał po meczu Angulo. – To bardzo ważne, że udało nam się wygrać, bo doda nam to pewności siebie i mamy zaliczkę przed rewanżem – dodał Hiszpan.

Zabrzanie po losowaniu uważani byli za zdecydowanego faworyta tej konfrontacji. Rzeczywiście w pierwszym starciu pokazali się z dużo lepszej strony. Jednak jeden strzelony gol nie jest bezpieczną zaliczką. – Muszę pochwalić chłopaków. Większość z nich debiutowała w Lidze Europejskiej, kilku debiutowało w Górniku. Wytrzymali. Jesteśmy dopiero w przerwie, w rewanżu będzie trudniej. Patrząc na zawodników, jakich Zaria ostatnio pozyskała, to będzie całkiem inne spotkanie i musimy się do niego dobrze przygotować – podkreślał trener Marcin Brosz.

Piłkarze Górnika przed rewanżem wypowiadają się nieco asekuracyjnie. – To Liga Europy. Tutaj nie ma łatwych rywali. Może się wydawać, że zespół z Mołdawii, który przegrywał ostatnie mecze to łatwy przeciwnik, a tak nie jest. W Zarii grają bardzo dobrzy zawodnicy, którzy moim zdaniem poradziliby sobie w polskiej ekstraklasie – zaznaczył Maciej Ambrosiewicz. W Mołdawii zabrzanie będą musieli sobie radzić bez Szymona Żurkowskiego, który zobaczył dwie żółte kartki.

Szkoleniowiec gospodarzy jest przekonany, że jego zespół w rewanżu wyżej postawi poprzeczkę. W Zabrzu zrealizowaliśmy to, co sobie założyliśmy. W rewanżu postaramy się zagrać lepiej. Kilku moich graczy będzie w lepszej dyspozycji fizycznej – zapewnił Vlad Goian.

Według bukmacherów Górnik jest zdecydowanym faworytem tego spotkania (kurs 1.45). Totolotek na wygraną gospodarzy oferuje stawkę 6.50, a na remis 4.40. My również nie przewidujemy niespodzianki, zaryzykujemy nawet, że zabrzanie prowadzić będą po pierwszej połowie (kurs 2.00). Obie drużyny pokazały w pierwszym spotkaniu, że ze zdobywaniem bramek mają problemy. Nie spodziewamy się, aby oba zespoły trafiły do siatki (kurs 1.75). Początek spotkania godz. 19.00.