Ekstraklasa: Zagłębie Sosnowiec może zaskoczyć Piasta

22.07.2018
kurs 1.74
Lotto Ekstraklasa
Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice (poniżej 2.5 gola)
-

Na zakończenie 1. kolejki Lotto Ekstraklasy czeka nas mecz w Sosnowcu, gdzie miejscowe Zagłębie podejmie Piasta Gliwice. Sosnowiczanie po dziesięciu latach przerwy wracają do krajowej elity i tym razem chcą w niej zostać na dłużej niż tylko jeden sezon.

Ostatnio drużyna ze Stadionu Ludowego gościła w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2007/2008, gdy Ekstraklasa miała jeszcze za sponsora firmę Orange. Wtedy Zagłębie wyraźnie odstawało od reszty stawki, bo w całym sezonie zdobyło tylko 16 punktów (następny w tabeli Widzew miał ich o 10 więcej) i spadło z powrotem do dawnej II ligi. W dodatku z powodu braku stadionu spełniającego wymogi Ekstraklasy, piłkarze z Sosnowca najpierw grali tylko mecze wyjazdowe, a spotkania w roli gospodarza rozgrywali w… Wodzisławiu Śląskim.

Na koniec sezonu Zagłębie minęło się ze wspomnianym Piastem, bo gliwiczanie dla odmiany wiosną 2008 roku wywalczyli historyczny awans do Ekstraklasy. Teraz wreszcie obie ekipy rozegrają pierwszy pojedynek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Patrząc na potencjał obu drużyn, oraz na wydarzenia i transfery podczas przerwy między sezonami, zapowiada się wyrównane starcie.

Piast poprzedni sezon kończył „pod ścianą”. W ostatniej kolejce podejmował Bruk-Bet Termalikę i musiał pokonać tego rywala, by utrzymać się jego kosztem. Udało się, bo gliwiczanie wygrali 4:0, ale dwóch z czterech strzelców goli w tym spotkaniu (Martin Bukata i Sasa Żivec) już w Piaście nie ma. Odszedł też pomocnik Mateusz Szczepański i napastnik Karol Angielski. Ofensywa wymagała wzmocnienia i do drużyny Waldemara Fornalika dołączyli dwaj napastnicy – Hiszpan Jorge Felix i Piotr Parzyszek. Obaj w ostatnim sezonie grali w niższych ligach Hiszpanii i Holandii i ich łączny bilans bramek to 15.

W generalnym sprawdzianie przed startem Ekstraklasy jednak nie zabłysnęli, zresztą jak reszta drużyny, która uległa 0:3 czeskiej Sigmie Ołomuniec. Wcześniej Piast przegrał też sparingi z GKS Bełchatów (0:2) i Śląskiem Wrocław (0:1). Latem udało się pokonać tylko Podbeskidzie (3:1). Widać, że trener Fornalik nadal jakoś nie może „poukładać” tego zespołu na boisku, mimo że w Gliwicach solidnych piłkarzy nie brakuje.

O wiele lepiej wyglądały przygotowania Zagłębia do nowego sezonu. Drużyna dobrze prezentowała się w sparingach, pokonując m.in. 4:0 rumuński Viitorul Konstanca, który gra teraz w eliminacjach Ligi Europy. W ostatnich sprawdzianach przed ligą piłkarze trenera Dariusza Dudka zremisowali 1:1 z Koroną i pokonali 2:1 wrocławską Ślęzę. Co ważne, latem zespołu nie pożegnał żaden kluczowy gracz, a dodatkowo został wzmocniony. Zwłaszcza w obronie, bo Zagłębie pozyskało Piotra Polczaka na środek defensywy (161 meczów w Ekstraklasie) oraz Niemca Michaela Heinlotha na prawą stronę. Ten piłkarz ma za sobą 21 meczów w Bundeslidze oraz kilkadziesiąt kolejnych występów w 2.Bundeslidze jako zawodnik SC Paderborn.

Jak widać, defensywa Zagłębia może być wyzwaniem dla zawodników Piasta. Tym bardziej że gliwiczanie nie imponowali dobrą grą i skutecznością tuż przed startem ligi. Zdaniem ekspertów to może być wyrównany pojedynek. Bukmacherzy z firmy LVBet ewentualną wygraną gospodarzy wycenili na kurs 2.45, a gości na 2.90. Jak widać, różnica między typami jest niewielka.

W przypadku dokładnego wyniku analitycy typują na pierwszym miejscu remis 1:1 (kurs 4.75), a potem wygraną 1:0 Zagłębia (kurs 6.00) lub Piasta (6.7). My też spodziewamy się raczej mniej, niż więcej goli w tym spotkaniu. Dlatego typujemy wynik poniżej 2.5 gola (kurs 1.74).