I liga: Chrobry może w Tychach coś ugrać

27.07.2018
kurs 2.09
I liga
GKS Tychy - Chrobry Głogów (I połowa)
X

Na zapleczu Ekstraklasy nie brakuje ciekawych pojedynków nie tylko na boisku, ale także na trenerskich ławkach. W premierowej kolejce ciekawie było w Opolu, gdzie miejscowa Odra prowadzona przez Mariusza Rumaka pokonała 2:1 GKS Tychy Ryszarda Tarasiewicza, mimo że do przerwy to jego podopieczni prowadzili 1:0.

W pomeczowej ocenie Tarasiewicz nie ukrywał, że jego zespół zagrał bardzo dobre pierwsze 45 minut, w których mógł strzelić przynajmniej jeszcze jednego gola. Za to po przerwie niepotrzebnie dał się wciągnąć w grę defensywną rywala, co zakończyło się utratą dwóch bramek i porażką.

W drugiej kolejce I ligi tyszanie zagrają na własnym terenie z Chrobrym Głogów, którego trener, a jest nim Grzegorz Niciński, wraca na ławkę po dwóch meczach zawieszenia. W ostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu (0:1 ze Stomilem Olsztyn) oraz pierwszym w nowych rozgrywkach (0:1 z ŁKS Łódź) głogowian prowadził asystent Nicińskiego – Jacek Manuszewski. Teraz już w duecie poprowadzą zespół w meczu z GKS-em.

Chrobry również może czuć niedosyt po pierwszej kolejce, bo z przebiegu gry w meczu z ŁKS-em zasłużył przynajmniej na remis. To piłkarze w pomarańczowo-czarnych koszulkach stworzyli więcej sytuacji pod bramką rywala, ale byli nieskuteczni. Z kolei łodzianie raz wykorzystali skutecznie stały fragment gry i to im ostatecznie zapewniło trzy punkty.

Teraz piłkarze Chrobrego, już pod wodzą trenera Nicińskiego, spróbują zdobyć pierwsze punkty na boisku w Tychach. Naszym zdaniem nie są bez szans, bo gospodarze to chimeryczny zespół, który czasami popełnia proste błędy w obronie. Co ciekawe, trener Tarasiewicz postawił na ustawienie z trójką obrońców i jak powiedział po meczu w Opolu, nie zamierza go zmieniać. W tym tkwi szansa głogowian na korzystny wynik.

Co ciekawe, z pięciu poprzednich bezpośrednich pojedynków tych drużyn tylko jeden wygrał GKS. Był to ostatni mecz, rozegrany wiosną tego roku w Tychach (2:1). Wcześniej w Głogowie to gospodarze wygrali 1:0, a dwie wcześniejsze wizyty Chrobrego na tyskim stadionie przyniosły mu zwycięstwo 2:0 i remis 1:1.

Naszym zdaniem również teraz piłkarze z Głogowa są w stanie powalczyć w Tychach o korzystny wynik. Dlatego stawiamy na wyrównany pojedynek przynajmniej w pierwszej połowie i remis do przerwy (kurs 2.09). Analitycy z firmy LVBet za faworyta tego spotkania uznają GKS (kurs 1.98). Za zwycięstwo gości są gotowi zapłacić prawie dwa razy więcej (kurs 3.55). Wygrana głogowian byłaby dużą niespodzianką, ale już brak ich porażki (typ X2 – kurs 1.71) o wiele mniejszą…