I liga: Objawienie rozgrywek kontra rozczarowanie. Gramy na przełamanie Stali

Poza kibicami Bytovii, raczej niewiele osób przewidziało tak dobre wejście zespołu w rozgrywki. Po trzech kolejkach skazywana raczej na walkę o utrzymanie w pierwszej lidze drużyna, zajmuje miejsce premiowane awansem. O awans miała się bić Stal Mielec. Na razie jest bita przez rywali. Przegrała dwa ostatnie spotkania.

Jak to w rozgrywkach pierwszej ligi bywa, trwający remont na stadionie nie pozwala drużynom rozgrywać meczów na własnym stadionie. Podobnie jest ze Stalą. W Mielcu trwa budowa podgrzewania boiska. Stąd będzie to czwarty mecz zespołu prowadzonego przez Artura Skowronka na wyjeździe.  Początek był obiecujący. Wygrana 2:0 na obiekcie Wisły Kraków, z Garbarnią. Później było już tylko gorzej. Porażka 0:1 z Puszczą Niepołomice i 0:1 z Wartą Poznań. W Grodzisku Wielkopolskim, gdzie Warta rozgrywa swoje mecze (można się w tym pogubić) mógł być chociaż punkt, jednak Bartosz Nowak nie wykorzystał rzutu karnego. Skuteczność to mankament zespołu z Mielca.

W drodze do Bytowa trenujemy w Gutowie Małym! #RAZEM #podawnyBlask pic.twitter.com/kFGuWdIa6h

— FKS Stal Mielec (@fksstalmielec) 10 sierpnia 2018

– Nie strzeliliśmy żadnego gola, to jedna z przyczyn naszych porażek. Staramy się grać swoją piłkę, optycznie nieźle to wygląda ale nie ma liczb, bramek, punktów. Od początku przygotowań staramy się narzucać swój styl, to nam wychodzi ale nie ma konkretów. Z czasem one przyjdą i Stal Mielec zacznie punktować – zapewnia kapitan zespołu Rafał Grodzicki.

Bytovia na razie nie ma problemów ze zdobywaniem punktów. Na koncie ma ich już siedem, po wyjazdowych zwycięstwach nad Termaliką 2:1 i 3:0 nad Garbarnią oraz bezbramkowym remisie u siebie ze Stomilem Olsztyn. – Stal jest zespołem bardzo dobrze operującym piłką. Od początku spotkania chcą narzucić swój styl gry i zepchnąć rywala do głębokiej defensywy. My jednak głównie skupiamy się na sobie. Zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Bytowie – zapowiada Łukasz Wróbel.

W ubiegłym sezonie w Bytowie zwycięzcy nie było. Padł bezbramkowy remis. Tym razem stawiamy na wygraną Stali, która gra zbyt dobrze, by poniosła trzecią porażkę z rzędu. Kurs na gości w Etoto 2.55, a 1.41, że nie przegrają.