Argentyna – Kolumbia. Ostatni raz tymczasowych selekcjonerów

11.09.2018
kurs 5.00
Mecze towarzyskie
Argentyna - Kolumbia (obie strzelą)
1

Po nieudanych mistrzostwach świata w Rosji Argentyna pożegnała trenera Jorge Sampaoliego. Działacze szukają jego następcy. Na razie prowadzenie kadry powierzono tymczasowemu selekcjonerowi. Pod wodzą Lionela Scaloniego Albiceleste pokonali w towarzyskim spotkaniu Gwatemalę 3:0. Teraz poprzeczka poszła zdecydowanie w górę. Rywalem będzie Kolumbia.

Z kadrą po turnieju w Rosji pożegnał się Sampaoli, którego kontrakt miał obowiązywać do 2022 roku. Argentyna rywalizowała na mundialu w grupie D z Chorwacją (0:3), Islandią (1:1) i Nigerią (2:1). Z trudem awansowała do fazy pucharowej, a w 1/8 finału po uległa Francji 3:4. Scaloni wraz ze swoimi asystentami Pablo Aimarem i Martinem Tocallim to tymczasowy wybór. Powierzono im prowadzenie drużyny narodowej tylko na towarzyskie spotkania z Gwatemalą i Kolumbią. Prezes AFA Claudio Tapia szuka szkoleniowca na stałe.

W tych dwóch towarzyskich meczach Argentyna musi radzić sobie bez kilku gwiazd. Wolne od reprezentacji otrzymali: Lionel Messi, Sergio Aguero, Angel Di Maria oraz Gonzalo Higuain. Z Kolumbią z powodów osobistych nie zagra najprawdopodobniej Paulo Dybala, a Lautaro Martinez jest kontuzjowany. W powołanej na towarzyskie spotkanie kadrze jedynie bramkarze mają powyżej 30 lat. Odmłodzona reprezentacja bez problemów pokonała Gwatemalę. Gole strzelili: Gonzalo Martinez z karnego, Giovani Lo Celso oraz syn trenera Atletico Madryt Diego Simeone – Giovanni. Dla Simeone i Martineza był to debiut w zespole Albiceleste.

W tym spotkaniu Kolumbię również poprowadzi tymczasowy trener. Argentyńczyk Jose Pekerman po 6,5 roku na stanowisku selekcjonera Los Cafeteros  postanowił, że nie przedłuży kontraktu. Jest jednym z kandydatów do pracy z drużyną narodową swojego kraju. Kontrakt szkoleniowca wygasł z końcem sierpnia. Zaszczyt prowadzenia kadry, na chwilę, otrzymał Arturo Reyes.

Kolumbia kilka dni temu pokonała 2:1 Wenezuelę. 31 bramkę w reprezentacji zdobył Radamel Falcao,  z kolei drugi napastnik Yimmi Chara strzelił swojego pierwszego gola. W kadrze na spotkanie z Argentyną nie ma Jamesa Rodrigueza i Yerry’ego Miny, a prawy obrońca Santiago Arias przeciwko Wenezueli doznał kontuzji.

Analitycy LVBet mniejszy kurs na zwycięstwo wystawili na Argentynę – 2.40. Stawka na Kolumbię wynosi 2.95, a na remis 3.15. Obie reprezentacje po raz ostatni zmierzyły się ze sobą w 2016 roku, w eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji. Albiceleste wygrali 3:0, a gole strzelili: Messi, Di Maria i Lucas Pratto. Według nas warto w tym spotkaniu postawić na zdarzenie, że obie drużyny strzelą gola (kurs 1.88). My trochę zaryzykujemy. Nasz typ: Obie strzelą, wygra Argentyna za 5.00. Spotkanie zostanie rozegrane w środę na stadionie MetLife Stadium w New Jersey. Początek o godzinie 2.00 czasu polskiego.