Polska – Irlandia: Biało-czerwoni uratowali remis jedyną dobrą akcją w meczu

11.09.2018

To nie było wielkie widowisko. W drugim meczu pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka Polacy zremisowali we Wrocławiu 1:1 z Irlandią. O pierwszej połowie w wykonaniu obu reprezentacji nie da się napisać zbyt wiele. Po przerwie to goście objęli prowadzenie, a biało-czerwoni grali bez żadnego pomysłu. Dopiero po jedynej ładnej i składnej akcji w tym spotkaniu Polakom udało się strzelić gola i uratować remis na trzy minuty przed końcem meczu.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego potwierdziły się przypuszczenia odnośnie składu reprezentacji Polski w jej pierwszym występie na własnym terenie pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka. Mecz Polska – Irlandia na ławce rezerwowych zaczęli między innymi Łukasz Fabiański, Piotr Zieliński, Mateusz Klich, a przede wszystkim Robert Lewandowski.

Pierwsza połowa spotkania nie była porywającym widowiskiem. To Polacy byli aktywniejsi, ale poza wywołaniem kilka razy zamieszania pod bramką Darrena Randolpha oraz strzałami Arkadiusza Milka (dwa niecelny, jeden w światło bramki), na boisku we Wrocławiu działo się niewiele.

Ciekawiej było przed meczem, gdy na telebimie przypomniano najlepsze gole strzelane dla reprezentacji Polski przez Jakuba Błaszczykowskiego. Były kapitan drużyny narodowej w meczu z Irlandią zaliczył 102. występ w biało-czerwonych barwach, za co przed spotkaniem został uhonorowany pamiątkową paterą, którą otrzymał od prezesa PZPN – Zbigniewa Bońka.

Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla Polaków. W 54. minucie poszło dośrodkowanie z prawego skrzydła Irlandczyków tuż przed pole karne polskiej reprezentacji. Tam na piłkę czekało aż trzech piłkarzy drużyny gości, z których strzałem głową celnie przymierzył debiutujący w kadrze Irlandii Aiden O’Brien. Wojciech Szczęsny w tej sytuacji był bezradny.

Strata bramki nie obudziła podopiecznych Jerzego Brzęczka. Polacy grali bez żadnego pomysłu i chaotycznie, na co selekcjoner reagował kolejnymi zmianami. Ogółem, po stracie gola na boisku pojawiło się pięciu kolejnych reprezentantów Polski. Ostatecznie jedna zmiana okazała się trafiona. Krytykowany za występ przeciwko Włochom Mateusz Klich ładnie „klepką” rozegrał piłkę z Arkadiuszem Milikiem i z bliska pokonał golkipera Irlandii.

Strzelony gol poderwał Polaków do bardziej ofensywnej gry, ale mimo kilku akcji nie udało im się strzelić zwycięskiego gola. Tym samym Jerzy Brzęczek zaczyna pracę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski podobnie jak jego poprzednik – bez wygranej. Ale w przeciwieństwie do Adama Nawałki nie przegrał jednego z dwóch premierowych meczów.

Mecz towarzyski:

Polska – Irlandia 1:1 (0:0)

0:1 Aiden O’Brien (54)

1:1 Mateusz Klich (87)

Polska: Wojciech Szczęsny – Tomasz Kędziora, Kamil Glik (61. Jan Bednarek), Marcin Kamiński, Arkadiusz Reca (72. Rafał Pietrzak) – Jakub Błaszczykowski (81. Przemysław Frankowski), Grzegorz Krychowiak (73. Damian Szymański), Karol Linetty, Rafał Kurzawa (46. Damian Kądzior) – Arkadiusz Milik – Krzysztof Piątek (61. Mateusz Klich).

Irlandia: Darren Randolph – Richard Keogh, John Egan, Kevin Long – Cyrus Christie (55. Matt Doherty), Callum O’Dowda (90. Alan Judge), Shaun Williams (73. Conor Hourihane), Jeff Hendrick (55. David Meyler), Enda Stevens – Callum Robinson (64. Graham Burke) – Aiden O’Brien (81. Daryl Horgan).

Sędzia: Boris Marhefka (Słowacja)

Widzów: 25455.