II liga: Karuzela w Stalowej Woli. Piąty trener w ciągu roku

14.09.2018
kurs 1.68
II liga
Stal Stalowa Wola - Ruch Chorzów (poniżej 2.5 gola)
-

Jeszcze niedawno Stal Stalowa Wola wydawała się zespołem, który może namieszać w tym sezonie II ligi. Popularna Stalówka w czwartej kolejce rozbiła na stadionie w Boguchwale 3:0 łódzki Widzew, a podopieczni trenera Krzysztofa Łętochy (na zdjęciu po lewej) byli chwaleni za dobrą grę. Okazało się jednak, że to były dobre złego początki…

W kolejnych pięciu meczach Stal Stalowa Wola zanotowała aż cztery porażki i tylko raz zremisowała, co oznaczało dymisję trenera Łętochy. Zastąpił go Wojciech Fabianowski, wychowanek Stalówki, który jako piłkarz grał też między innymi w Koronie Kielce, Tłokach Gorzyce, Stali Rzeszów, Kmicie Zabierzów i Sandecji Nowy Sącz.

Fabianowski to już piąty szkoleniowiec Stali w ostatnim roku. Od listopada ubiegłego roku do 10 lipca tego roku Stalówkę jako trener prowadził… Krzysztof Łętocha. Potem w klubie ze Stalowej Woli zapanowało kilkudniowe zamieszanie, podczas którego formalnie trenerami pierwszej drużyny byli Tadeusz Krawiec, Jaromir Wieprzęć i ponownie Łętocha.

To pod jego wodzą zespół rozpoczął ten sezon, i to bardzo dobrze, bo Stalówka pokonała ROW Rybnik (wyjazd) i Resovię Rzeszów. Potem była porażka z Elaną i wspomniana, efektowna wygrana z Widzewem. W kolejnych meczach coś przestało dobrze funkcjonować. Zaczęło się od przegranej 0:1 w Stargardzie Szczecińskim z Błękitnymi. Następnie były porażki 0:2 u siebie z Pogonią Siedlce i 0:3 w derbach regionu z Siarką w Tarnobrzegu. Bezbramkowy remis z Radomiakiem tylko na moment oddalił decyzję o rozstaniu z trenerem Łętochą. Czarę goryczy dopełniła porażka 2:3 ze Skrą Częstochowa.

Teraz nowy trener Stali zacznie pracę od meczu z Ruchem Chorzów. Niebiescy są w odmiennych nastrojach, bo po trzech porażkach w czterech pierwszych spotkaniach, w pięciu kolejnych już punktowali regularnie (2-3-0). Po dwóch remisach zanotowali dwa zwycięstwa, a w środę mogło być trzecie z rzędu, ale w zaległym meczu ze Zniczem Pruszków ponownie Ruch stracił trzy punkty na własne życzenie.

Podopieczni trenera Dariusza Fornalaka szybko objęli prowadzenie, ale na kwadrans przed końcem spotkania młody stoper Ruchu Dominik Małkowski po raz drugi w tym sezonie osłabił zespół. Bezsensowny faul w polu karnym, czerwona kartka dla obrońcy, a to oznaczało przewagę liczebną rywala, który na sześć minut przed końcem doprowadził do remisu. – Dobrze, że w końcówce meczu nie przegraliśmy – podsumował występ swoich piłkarzy trener Fornalak.

Teraz jego piłkarze na stadionie w Boguchwale powalczą o punkty w szóstym z rzędu meczu. Biorąc pod uwagę formę obu drużyn i ich postawę w ostatnich meczach, z typów 1X2 najbliżej nam do remisu, który bukmacherzy z firmy Etoto wycenili na 3.10. Co ciekawe, zarówno na zwycięstwa Stali, jaki i Ruchu, eksperci wystawili kursy po 2.60.

W tym meczu nie spodziewamy się dużej liczby bramek i wybieramy typ na poniżej 2.5 gola po kursie 1.68 z oferty bukmachera Etoto.