Puchar Polski: Niebiescy mają ostatnio patent na Odrę Opole

24.09.2018
kurs 2.85
Puchar Polski
Ruch Chorzów - Odra Opole
1
„Zróbcie to jeszcze raz!” – Takim hasłem oficjalna strona internetowa Ruchu Chorzów zapowiada mecz Pucharu Polski z Odrą Opole. Nic dziwnego, bo Niebiescy ostatnio potrafią grać z Odrą jak mało z którym rywalem. W poprzednim sezonie, jeszcze w I lidze, mimo ogólnie słabej postawy w całych rozgrywkach, akurat z opolską drużyną chorzowianie zanotowali dwa zwycięstwa: 3:1 u siebie i 3:0 na wyjeździe.
Latem tego roku, podczas przygotowań do nowego sezonu, obie drużyny zmierzyły się w sparingu, który zakończył się wygraną Ruchu 2:1. Oba gole dla Niebieskich padły z rzutów karnych (Tomasz Podgórski, Mateusz Majewski), a bramkę dla Odry zdobył Paweł Baranowski. Na pewno w pucharowym spotkaniu nie zagra Podgórski, bo będzie musiał pauzować za kartki, które otrzymał w poprzedniej edycji Pucharu Polski, jeszcze w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Dla Ruchu mecz z Odrą będzie jubileuszowym, dwusetnym występem w Pucharze Polski. W 199 dotychczasowych pucharowych spotkaniach Niebiescy zanotowali 114 zwycięstw, 22 remisy i 63 porażki. Strzelili 343 gole, a sami stracili 210. Sześć razy grali w Pucharze z Odrą Opole i bilans jest korzystny dla chorzowian (4-0-2, gole 9-6). Co ciekawe, na 64 starty tylko 2 kończyli na etapie 1/32 finału. A właśnie w tej fazie Pucharu Polski zagra teraz Ruch z Odrą.
Chorzowianie po słabym starcie w II lidze (3 porażki w pierwszych 4 meczach), kolejnych siedmiu spotkań nie przegrali (2-5-0). Jednak przy ulicy Cichej nie są zadowoleni z tej serii bez porażki, bo Niebiescy za często remisują, przeważnie tracąc prowadzenie w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Tak było również podczas ostatniego weekendu w pojedynku z Gryfem Wejherowo. Ruch grał dobrze, objął prowadzenie w 20. minucie i nadal dominował na boisku. Nie wykorzystał jednak kolejnych okazji na zdobycie bramki i na siedem minut przed końcem goście doprowadzili do remisu.
Odra też ostatnio prezentowała się dobrze w lidze (po dwa zwycięstwa i remisy), ale ta seria zakończyła się bardzo słabym występem opolan w meczu wyjazdowym ze Stomilem Olsztyn (1:2). – To był taki mecz, o którym chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Jedzie się osiem godzin na miejsce, a potem gra się tak fatalną pierwszą połowę i w banalny sposób traci się bramki. Na tym poziomie to się nie powinno przydarzyć. Zasłużyliśmy jednak na ich stratę, a rywal sobie na te gole zapracował. Po zmianie stron z kolei nie potrafiliśmy przejąć inicjatywy, dlatego w żaden sposób nie zasłużyliśmy nawet na punkt – nie krył po spotkaniu rozczarowania trener Odry, Mariusz Rumak.
Teraz jego podopiecznych czeka kolejny trudny mecz, bo od początku sezonu Odra u siebie i Odra na wyjazdach to dwie różne drużyny. Na własnym terenie opolanie ostatnio pokonali 3:0 Chrobrego i 4:1 Termalikę. Na obcych boiskach już tak dobrze nie jest. Przed wizytą w Olsztynie był remis 2:2 w Katowicach ze słabo grającym GKS-em (gospodarze prowadzili 2:0 do przerwy). A jeszcze wcześniej opolanie przegrali 1:4 w Chojnicach i 0:1 w Częstochowie.

 

Dlatego w typowaniu tego pucharowego pojedynku drugoligowego Ruchu z pierwszoligową Odrą stawiamy na małą niespodziankę w postaci wygranej chorzowian po kursie 2.85 oferowanym przez firmę LVBet. Niebiescy potrafią grać z Odrą, są ostatnio w dobrej formie i chcą przełamać serię pechowych remisów. Mecz Pucharu Polski jest dobrą okazją ku temu.