I liga: Pięć meczów – pięć zwycięstw. Chojniczanka ma patent na Stal

Chojniczanka po raz szósty zmierzy się ze Stalą. Bilans jest korzystny dla zespołu z Chojnic, który na swoją korzyść rozstrzygnął wszystkie pojedynki. Porażka gości w tym meczu może spowodować, że Artur Skowronek pożegna się z posadą. Niedziele starcie rozpocznie się o godzinie 19.00.

Stal, jak na razie jest ulubionym rywalem Chojniczanki. Wszystkie mecze zakończyły się wygraną żółto-biało-czerwonych. Drużyna z Chojnic zdobyła w tych spotkaniach osiem bramek, tracąc zaledwie jedną. Ostatni mecz tych drużyn zakończyło się wygraną gospodarzy niedzielnego starcia 1:0 po golu Wojciecha Lisowskiego.

Stal bez błysku

Uznawana przed sezonem za jednego z głównych kandydatów do awansu drużyna z Mielca zawodzi we wszystkich rozgrywkach. W tygodniu przegrała w rozgrywkach Pucharu Polski na wyjeździe z Pogonią Siedlce 1:2. W lidze także nie jest różowo. Zespół prowadzony przez Artura Skowronka po raz ostatni o trzy punkty wzbogacił się 22 sierpnia, w wyjazdowym spotkaniu z ŁKS Łódź (2:0). Później były remisy i porażki. – Zespół potrzebuje zwycięstwa by z większym przekonaniem funkcjonować na boisku. Znaleźliśmy dużo pozytywów, ale oczywiście był też mecz pucharowy. To jest moment gdy trener powinien dać szansę zawodnikom, którzy w ostatnim czasie zagrali mniej minut. Ci chłopcy szansę dostali, jedni ją wykorzystali mniej, kolejni bardziej – mówi w rozmowie z oficjalną stroną szkoleniowiec Stali.

Niewykluczone, że w Chojnicach Skowronek będzie grał o swoją posadę. 13 punktów w 11 pojedynkach to zdobycz zdecydowanie poniżej możliwości personalnych drużyny i oczekiwań działaczy. – Mamy pomysł na przeciwnika silnego personalnie. W naszym zespole jest ogromna siła personalna, pozytywne naładowanie się na ten mecz. Jestem przekonany, że pozytywna adrenalina i złość w stosunku do tego, że nie wygrywamy w ostatnim czasie, przełoży się na dobre spotkanie w Chojnicach – zapewnia trener gości.

Chojniczanka u siebie bez porażki

Przed Stalą trudne zadanie. Ekipa prowadzona przez Przemysława Cecherza na własnym stadionie nie zaznała jeszcze goryczy porażki: 4 wygrane 2 remisy. Gorzej spisuje się na wyjazdach: 1-2-2, co i tak pozwala jej zajmować czwartą lokatę w tabeli, ze stratą pięciu oczek do pierwszego Rakowa Częstochowa. Problemem Chojniczanki są słabsze końcówki spotkań. – Nie mamy ich najlepszych. W głowie chłopców te końcówki meczów cały czas są. Od takiego zespołu jak mój, wymaga się trochę więcej spokoju przy dobrym wyniku – przyznaje Cecherz.

Bilans bezpośrednich pojedynków, pozycja w tabeli, jak również skuteczność w tym sezonie – gospodarze mają 18 zdobytych bramek, a Stal o dziesięć mniej – każą upatrywać zwycięzcy w drużynie Chojniczanki. Fortuna na sukces miejscowych wystawiła kurs 2.30, a na gości 3.15. Naszym zdaniem w tym spotkaniu nie należy nastawiać się na popisy strzeleckie. Stal, podobnie jak w Częstochowie (1:1), będzie nastawiona na kontry. Dlatego stawiamy, że w tym meczu nie padnie wiele bramek. Nasz typ: poniżej 2,5 gola za 1.82.