II liga: O śląski prymat i honor „Niebieskich”

30.09.2018
kurs 2.35
II liga
ROW Rybnik - Ruch Chorzów
1

W środku tygodnia na Cichej można było usłyszeć „Zmiana trenera, w Chorzowie zmiana trenera”. Ten śpiew kibiców „Niebieskich” po pucharowej klęsce z Odrą Opole nie może dziwić. W końcu miało być lepiej. II liga miała być tylko przystankiem w powrocie do elity. Przebudowano zespół, dając kolejną szansę Dariuszowi Fornalakowi. Kibice cierpliwość już stracili. Ile mają jeszcze jej działacze Ruchu?

 

W Rybniku od lat ważniejszy jest żużel i gdyby spytać kibiców sportowych co dzisiaj robią, to pewnie szykują się do barażów z Falubazem.  Jednak Ci, dla których ważniejsza jest piłka nożna szykują się do derbów Śląska i to z wielkim Ruchem. Ich ekipa jest zdecydowanie na fali wznoszącej ale pechowej. O dwóch premierowych porażkach na własnym obiekcie już nikt nie pamięta, ale bolą z pewnością ostatnie 3 remisy. Te uciekające punkty powodują, że ROW musi martwić się o utrzymanie. Wygrana z Ruchem zapewni im nie tylko prymat w regionie (na tym poziomie), ale i skok w tabeli.

 

Ruch przystąpi do tego meczu rozbity przez Odrę Opole w Pucharze Polski. – Przypadkowy gol na 1:3 spowodował, że straciliśmy orientację na boisku. Nie zdarzyło się to po raz pierwszy, że przeciwnik zdobywał kolejne gole – stwierdził po spotkaniu Dariusz Fornalak. Dość ciekawe stwierdzenie szkoleniowca, który za porażkę 1-5 obwinia jedną sytuację. Fornalak musi zdawać sobie sprawę, że jego siedzenie staje się coraz bardziej gorące. Do tego czeka go dość prestiżowe spotkanie. Jakby tego było mało to na wyjeździe, a każdy mecz poza Chorzowem jest dla „Niebieskich” mordęgą. Co prawda teoretycznie w rubryce spotkań wyjazdowych mają na koncie wygraną, ale mecz z Rozwojem Katowice odbył się w… Chorzowie.

 

Ciekawostką przed tym spotkaniem może być fakt, że Ruch nigdy nie zdobył stadionu w Rybniku i to nawet w latach, kiedy dominował w polskiej piłce. Jednak nie dlatego postanowiliśmy zagrać „jedynkę” za 2.35 wystawione przez forBET. Chodzi nam bardziej o fatalną grę Ruchu i ich coraz większe problemy kadrowe (po meczu z Odrą wypadł  Patryk Sikora).