Liga Mistrzów: CSKA – Real. Królewscy bez zwycięstwa na Łużnikach
Prowadzący w tabeli grupy G Real Madryt w drugiej kolejce zmierzy się na wyjeździe z zespołem CSKA. W Moskwie obrońcy tytuły zagrają m.in. bez Sergio Ramosa. – Grał w tym sezonie najwięcej i dlatego otrzymał wolne – tłumaczy absencję obrońcy trener Julen Lopetegui. Zabraknie również Marcelo, Isco iGaretha Bale. Początek spotkania o godzinie 21.00.
Klub ze stolicy Hiszpanii rozgrywki w LM rozpoczął od efektownego zwycięstwa nad AS Roma (3:0). W ostatnich dwóch ligowych meczach Królewscy nie prezentowali się najlepiej. Zdobyli zaledwie punkt, przegrywając na wjeździe z Sevillą 0:3 i remisując u siebie z Atletico (0:0).
– W ostatniej kolejce zremisowaliśmy u siebie z trudnym rywalem, a odczucia są pozytywne. Pokazaliśmy, że mamy środki do radzenia sobie z różnymi sytuacjami w sezonie. W drugiej połowie wyglądaliśmy dobrze, byliśmy lepszą drużyną i szkoda, że przewagi nie udało się udokumentować strzeleniem gola – ocenił derbowe spotkanie trener Realu.
Real bez wygranej na Łużnikach
Dodał, że jego jego zespół zupełnie inaczej zaprezentuje się w Moskwie. – Na rozgrywki Ligi Mistrzów nie trzeba piłkarzy specjalnie motywować. Chcemy rozegrać bardzo dobre spotkanie – podkreśla Lopetegui. Mecz zostanie rozegrany na Łużnikach. Ze względu na ogromne zainteresowanie kibiców, zmieniono lokalizację meczu. To nie jest dobra informacja dla gości. Królewscy jeszcze nigdy nie wygrali na tym obiekcie, choć mieli cztery szanse. Dwukrotnie przegrali ze Spartakiem, a raz z Lokomotiwem. Jedyny punkt zdobyli z CSKA w sezonie 2011/12, po remisie 1:1.
CSKA w pierwszym spotkaniu LM zremisowało na wyjeździe z Viktorią Pilzno (2:2), choć przegrywało do przerwy dwoma bramkami. Gola na wagę remisu strzelił w piątej minucie doliczonego czasu gry Nikola Vlasić. Klub z Moskwy w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz, 0:1 z FK Rostów. – Wcześniej Real Madryt mocno zależał od Cristiano, który strzelał dla nich większość goli. Teraz grają o wiele bardziej drużynowo. Będą silniejsi, ale potrzebują czasu. Zagrają z nami osłabieni i to otwiera nam szansę na korzystny rezultat – mówi trener gospodarzy Viktor Goncharenko.
Akinfiejew powiedział koniec
Na poniedziałkowej konferencji bramkarz CSKA Igor Akinfiejew poinformował o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. – Każda historia ma swój początek i koniec. Właśnie teraz zakończyła się moja przygoda z reprezentacją. Zaszczytem było pełnienie funkcji kapitana zespołu narodowego podczas mistrzostw świata w swoim kraju. Szczerze mówiąc, nigdy o tym nie śniłem. Nadszedł czas, aby ustąpić młodszym kolegom i skupić się na występach dla CSKA – zaznaczył bramkarz, który w reprezentacji Rosji rozegrał 111 meczów.
Mimo dużego osłabienia gości Totolotek na ich wygraną wystawił kurs 1.60. Dla szukających sensacji stawka na CSKA wynosi 5.25, a kurs, że nie przegrają tego spotkania – 2.29. Zgadzamy się, że Real jest faworytem, ale w tym sezonie gra chimerycznie. Dlatego nasz typ to: obie drużyny strzelą za 1.65.