II liga: Skra Częstochowa skruszy widzewski mur? Łatwo nie będzie

11.10.2018
kurs 2.30
II liga
Widzew Łódź - Skra Częstochowa (Widzew wygra do zera)
1

Jeszcze kilka kolejek wstecz za zwycięstwa Widzewa w meczach u siebie bukmacherzy płacili po kursach około 2.0, a przynajmniej 1.8. Tak było w przypadku ostatniego domowego spotkania łodzian, w którym pokonali 4:0 Siarkę Tarnobrzeg. Teraz na stadion przy alei Marszałka Piłsudskiego przyjeżdża Skra Częstochowa i za ewentualne zwycięstwo lidera II ligi w pojedynku z beniaminkiem bukmacherzy zapłacą niewiele, ponad 1.30.

Trudno dziwić się tym niskim notowaniom Skry u ekspertów, bo beniaminek z Częstochowy w tym sezonie już dziewięć razy grał na wyjeździe i tylko w dwóch przypadkach wracał pod Jasną Górę ze zdobyczą punktową. Na początku przygody w II lidze podopieczni trenera Pawła Ściebury płacili frycowe, bo zaliczyli siedem porażek z rzędu na obcych stadionach.

Były wśród nich wysokie przegrane do zera z Ruchem, GKS Bełchatów i Olimpią Grudziądz. Oznaki lepszej postawy na wyjazdach można było w grze Skry zaobserwować już w przegranych minimalnie meczach z Olimpią Elbląg i ze Zniczem. Potem przyszło przełamanie niemocy beniaminka. Najpierw wygrana 1:0 z Gryfem w Wejherowie, a następnie remis 2:2 w Rzeszowie z Resovią.

W tym ostatnim spotkaniu Skra Częstochowa najpierw przegrywała, potem potrafiła wyrównać tuż przed przerwą, by po kilku minutach drugiej połowy objąć prowadzenie. Nie udało się go jednak dowieźć do końca spotkania i ostatecznie beniaminek musiał zadowolić się punktem.

Po tych udanych wyjazdach piłkarze spod Jasnej Góry nabrali pewności, co było widać w ostatniej kolejce, gdy na własnym boisku sprawili kłopoty wiceliderowi II ligi z Torunia. Elana w Częstochowie wygrała 2:1, ale o ten sukces łatwo nie było.

– Elana pokazała, że nie przypadkowo jest wiceliderem i rozegrała dobre spotkanie. My wiedzieliśmy jak mamy z nimi grać, znaliśmy ich mocne strony, ale przytrafiły się nam błędy indywidualne po których straciliśmy dwie bramki i to ustawiło mecz. My niestety, swoich szans nie wykorzystaliśmy i dlatego skończyło się nasza porażką – mówił po meczu obrońca Skry, Wojciech Jurek.

Teraz jego i kolegów czeka wizyta na stadionie lidera, który ma na koncie pięć kolejnych zwycięstw w lidze, a u siebie jest prawie nieomylny (6-1-0, gole 18:5). Jakby tego było mało, widzewiacy w trzech ostatnich meczach nie stracili bramki i golkiper Patryk Wolański jest niepokonany od 305 minut.

– Wiadomo, że rywal jest bardzo trudny, ale będziemy walczyć, zostawimy tam serducho. Przecież żyje się dla takich meczów, wiadomo, że to lider, ale i wielka firma, pełny stadion, doping, ale to tylko mobilizuje. Każdy z nas chce zagrać na Widzewie i pokazać się z dobrej strony. Powalczymy tam o punkty – zapowiada wspomniany Wojciech Jurek.

Bukmacherzy jednak w to nie wierzą. Eksperci z firmy Etoto wystawili tylko kurs 1.31 na wygraną łodzian. Remis wycenili na 4.45, a zwycięstwo Skry na aż 9.25. Co ciekawe, bukmacherzy nie są przekonani, czy Widzew w czwartym z kolei meczu zachowa czyste konto i nie straci gola. Typ na TAK wycenili na 2.05, typ na NIE już tylko na 1.66.

My jednak trochę zaryzykujemy i stawiamy typ na zakład Widzew wygra do zera po kursie 2.30 z oferty bukmachera Etoto. Łodzianie coraz lepiej prezentują się w defensywie, co pokazali m.in. w ostatnim wyjazdowym meczu z Radomiakiem. Piłkarzom Skry będzie trudno coś umieścić w sieci bramki Wolańskiego. Ten typ możecie zagrać TUTAJ.