Ekstraklasa: Arka Gdynia zaczyna serię trudnych, wyjazdowych meczów

Przed przerwą na mecze reprezentacji Arka Gdynia zaliczyła serię dobrych spotkań, w których pokonała Lecha i Zagłębie Lubin oraz zremisowała z Legią w Warszawie. Trener Zbigniew Smółka i jego piłkarze mogli żałować, że liga będzie miała pauzę w rozgrywkach. Teraz gdynianie wracają do walki o ligowe punkty, a przed nimi trudne pojedynki na wyjazdach.

Przerwę w rozgrywkach Ekstraklasy sztab szkoleniowy Arki wykorzystał na zorganizowanie zgrupowania drużynie w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Cetniewo we Władysławowie. Wspólne treningi miały nie tylko przygotować zespół fizycznie do kolejnego etapu rywalizacji o ligowe punkty, ale również wzmocnić drużynę mentalnie, o czym po zakończeniu pobytu w Cetniewie mówił trener Zbigniew Smółka.

– Jestem zadowolony z podejścia mentalnego. Widać, że powstaje zespół, że atmosfera jest bardzo dobra, ale wiadomo, że po ostatnich dobrych wynikach to wszystko w tym pomaga. Weekend będzie wolny i w poniedziałek zaczynamy przygotowania do ciężkiego spotkania we Wrocławiu – powiedział szkoleniowiec gdynian.

Jego podopiecznych najpierw czeka wyjazdowy mecz ze Śląskiem, potem derby Trójmiasta na stadionie Lechii, a następnie pojedynek w Pucharze Polski na boisku Huragana Morąg. Potem arkowcy wrócą na jeden mecz do siebie (z Pogonią Szczecin), by znowu udać się na daleki wyjazd do Legnicy. Dlatego trener Smółka tak dużą wagę przywiązywał do zgrupowania we Władysławowie.

– Atmosfera w zespole była bardzo dobra, część zawodników wraca do pełni zdrowia. Trenowaliśmy na plaży, w siłowni, a także na świetnie przygotowanym boisku. Czekają nas ciężkie spotkania, z tego cztery na wyjeździe, bez naszych kibiców. Widać, że naszym zawodnikom brakuje wsparcia fanów – zauważył trener Arki.

Jego zdaniem i tak kibice, piłkarze oraz trenerzy czekają bardziej na derbowy pojedynek z Lechią, niż na najbliższy mecz ze Śląskiem. – Ten mecz mam w głowie od momentu, gdy podpisałem kontrakt z Arką. Wiem jakie to jest ważne dla naszych kibiców. Nie ukrywajmy, to jest najważniejsze spotkanie w tej rundzie. Jest to nadzwyczajne spotkanie i czuć to też już w głowach piłkarzy – powiedział Zbigniew Smółka.

Jednak najpierw Arka Gdynia zagra we Wrocławiu. Śląsk ma przed tym meczem kłopoty kadrowe, bo za faul na Arturze Jędrzejczyku w meczu z Legią, na trzy spotkania zawieszony został Arkadiusz Piech. A ten napastnik w ostatnim czasie tworzył skuteczny duet razem z Marcinem Robakiem.

Trener Tadeusz Pawłowski nie będzie też mógł posłać do gry Kamila Dankowskiego i Jakuba Łabojsko, bo obaj wrócili z kontuzjami ze zgrupowania reprezentacji U-21. Poważniej wygląda uraz tego pierwszego, który skręcił staw skokowy i może pauzować nawet trzy tygodnie.

Mimo tych kadrowych kłopotów to Śląsk jest zdaniem bukmacherów faworytem w spotkaniu z Arką. Eksperci z firmy Totolotek wygraną WKS-u wycenili na 1.95. Remis to 3.55, a jeśli zwycięstwo odniesie Arka Gdynia, to bukmacher zapłaci po stawce 3.80.

Naszym zdaniem wrocławian stać na zwycięstwo, ale łatwo piłkarzom trenera Pawłowskiego nie będzie. Dlatego na to spotkanie proponujemy dwa typy z oferty firmy Totolotek: Obie drużyny strzelą gola (kurs 1.75) i mniej pewny, że Śląsk wygra i obie strzelą gola po kursie 3.85.

Ten typ możecie zagrać TUTAJ. Przy rejestracji na hasło MEGABONUS otrzymacie ekstra premię od bukmachera.