„Powrót króla” już zimą? Specjaliści nie mają wątpliwości

04.11.2018

Wszystko wskazuje na to, że po ostatnich, nieudanych sezonach, Jakub Błaszczykowski w końcu powie sobie „pas”. Mimo wielkiej determinacji i ciężkiej pracy Bundesliga jest już dla niego za wysoką półką, by grać regularnie. To, co dla jednych jest smutną koleją rzeczy, dla innych staje się ogromną okazją. Mowa oczywiście o Wiśle Kraków.

Wielokrotny mistrz Polski to klub, któremu Błaszczykowski zawdzięcza najwięcej. To „Biała Gwiazda” ściągnęła go z niższych lig jako nikomu nieznanego chłopaka, pomogła też wypromować mu się na tyle, by trafił do Borussi, w której świętował największe triumfy. Niestety – zdrowie w pewnym momencie zaczęło opuszczać reprezentanta Polski coraz częściej, a ten został zmuszony szukania gry gdzieś indziej. Po Fiorentinie padło na Wolfsburg, ale to nie jest związek, który zadowala którąkolwiek ze stron.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Zawodnik, który w grudniu skończy 33 lata zdaje sobie sprawę, że pewnych rzeczy już nie przeskoczy. Mógłby szukać na siłę szczęścia w innych, mniejszych ligach, ale może również wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło – do Krakowa. Do niedawna były to tylko nieśmiałe plotki, ale z czasem zaczęły stawać się coraz poważniejszym tematem. Obecnie Błaszczykowski + Wisła to połączenie, które ma największe szanse powodzenia. Większe nawet od pozostania Kuby w obecnym klubie.

Bukmacherzy niemal nie mają złudzeń – Lvbet oferuje kurs 2,35 na to, że po zimowym okienku Kuba zostanie w Wolsfburgu. Za jego przejście do „Białej Gwiazdy”, jedynie 1,3. „Inny niemiecki klub” to już kurs 25, a „inny polski klub” – 51. Wszystko wskazuje na to, że Ekstraklasa zyska wartościowego zawodnika. A według Was, też tak będzie?

Przejdź do serwisu LVBet i zadecyduj sam