Fellaini: „United wcale nie jest daleko za City”

21.11.2018

Kiedy kibic piłki nożnej słyszy „Manchester”, ma przed oczami dwa wielkie kluby. Co innego jednak, kiedy słyszy „City”, co innego, kiedy „United”. W pierwszym przypadku myśli się o „walcu Guardioli”, który rozjeżdża wszystko na swojej drodze, w drugim, cóż – pojawia się wizja drużyny grającej od paru lat i nieefektownie i nieefektywnie.

Jak się okazuje, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele dzieli obie drużyny i jak wiele pracy i czasu potrzeba, by „Czerwone Diabły” się do poziomu „Citizens” chociaż zbliżyły. Jedną z takich osób jest Marouane Fellaini, który po derbowej porażce 1:3 stwierdził, że podopieczni Mourinho wcale nie są tak daleko za liderami EPL, jak wskazywałaby tabela. Wszystko przez to, że „kiedy przyjeżdżał do Anglii, na czele było TOP4, teraz jest to już TOP6, więc każdy rok jest trudniejszy”.

– Manchester City jest mocny, ale myślę, że w końcu przegrają. Ok – są bardzo dobrzy i mają świetnych piłkarzy, ale pokonanie ich jest możliwe. My przegraliśmy, ale mamy drugi mecz na Old Trafford i zobaczymy, jak będzie. Są bardzo pewni siebie, wszyscy, grają dobrą piłkę, grają ofensywny futbol i mają dobrą dynamikę – dodał Belg.

Po tym opisie drużyny Guardioli i wcześniejszej opinii, że obu drużyn nie dzieli aż tak dużo, chciałoby się rzec: „Panie Fellaini, ale to się wyklucza!”. Cóż, Manchester United to klub-legenda, życzymy więc jak najlepiej. Mimo tego, patrząc obiektywnie, przepaść na ten moment wydaje się dość znaczna.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!