To będzie wyrównany pojedynek

Reprezentacje Szwajcarii i Serbii w Kaliningradzie zagrają ze sobą po raz pierwszy w historii. W tym meczu możliwe jest wszystko. Najmniej chyba duża liczba zdobytych bramek. My stawiamy na wygraną Helwetów.

Przed mundialem Serbowie nie rozgrywali sparingów z europejskimi reprezentacjami, tylko z przedstawicielami Afryki i Ameryki Południowej. Szwajcarzy z kolei m.in. zmierzyli się z Hiszpanią (1:1). Bukmacherzy nie potrafią wskazać faworyta tego spotkania. Nieco więcej szans na wygraną dają Serbii (kurs 2.75), niż Szwajcarii (kurs 2.85). Nie wierzą również, by w tym spotkaniu padło dużo bramek. Dwa gole (kurs 1.51), trzy wyceniane są dużo, dużo więcej (kurs 2.55). Poparte to jest historią. W ostatnich czterech pojedynkach reprezentacji Szwajcarii w finałach mistrzostw świata padło mniej niż 2,5 bramki. Rywale również nieźle bronią. W ich przypadku taka sytuacja miała miejsce w trzech z czterech ostatnich spotkań.

Szanse Serbii

Według nas większe szanse wygraną ma Szwajcaria, i to nie tylko z powodu remisu z Brazylią (1:1). Mają wyrównany skład, w którym więcej jest indywidualności. Bardzo prawdopodobne, że o trzech punktach zadecyduje jedna zdobyta bramka, a do przerwy będą szachy i remis (kurs 1.82). Na pewno w tym meczu nie zabraknie walki, spodziewać można się dużej liczby kartek. Kto nie boi się ryzyka, może postawić, że w tym spotkaniu będzie rzut karny (kurs 2.8).

W pierwszych swoich występach Serbowie wygrali z Kostaryką 1:0 – bramka Aleksandara Kolarova z rzutu wolnego. Szwajcarzy zremisowali z Brazylijczykami 1:1, po golu Stevena Zubera.