Adam Nawałka: Zawodnicy walczyli do samego końca

24.06.2018
Ostatnia aktualizacja 13 lipca, 2018 o 10:51

W drugim występie na mistrzostwach świata w Rosji reprezentacja Polski przegrała 0:3 z Kolumbią. Żegnamy się z mundialem jako pierwsza drużyna z Europy. – To smutny dzień dla wszystkich, ale od razu chcę powiedzieć, że zawodnicy dużo trudu włożyli w to spotkanie i walczyli do samego końca – powiedział przed kamerami TVP Sport Adam Nawałka.

Selekcjoner reprezentacji stwierdził, że o wysokiej porażce zadecydowała pierwsza stracona bramka – Przy wyrównanym spotkaniu straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Nic już nie mieliśmy do stracenia. Staraliśmy się zaatakować, zmieniliśmy skład na bardziej ofensywny. Przeciwnik pokazał siłę, nadzialiśmy się na kontry i wysoko przegraliśmy. Wszyscy jesteśmy źli, natomiast trzeba umieć z tym żyć. Jutro jest następny dzień – powiedział Nawałka.

Adam Nawałka – nasz selekcjoner

Polskiej drużynie brakowało argumentów w tym meczu. Zarówno w defensywie, jak i pod pod bramką rywala. – Wykorzystaliśmy maksymalnie potencjał jaki był do wykorzystania. Graliśmy w ustawieniu ofensywnym 1-3-4-3, później przeszliśmy na ustawienie z czwórką obrońców. Nic nie mieliśmy do stracenia. Wprowadziliśmy drugiego napastnika, ale dziś było to za mało. Wszystkich boli to, co się stało. Biorę za to odpowiedzialność. Mętliku w głowie nie mam. To jest sport, to jest piłka nożna. Również taki wynik jest wkalkulowany. Zawodnicy grali do ostatniej minuty, wszyscy się bardzo starali. Niestety nie wystarczyło to, do pokonania przeciwnika – stwierdził Nawałka.