Królem Mundialu będzie Anglik?

25.06.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:34

Nie od dziś wiadomo, że faza grupowa dużego turnieju piłkarskiego to najlepsza okazja dla czołowych napastników na świecie do wypracowania sobie kapitału goli na poczet zdobycia korony króla strzelców Mundialu. Za nami dwie kolejki tej fazy rozgrywek i eksperci wyraźnie wskazali swojego faworyta.

Jest nim oczywiście przewodzący klasyfikacji snajperów rosyjskich Mistrzostw Świata Harry Kane. Napastnik i zarazem kapitan reprezentacji Anglii strzelił już pięć goli, a przed nim jeszcze grupowy mecz z Belgią, a następnie w 1/8 finału z Japonią, Senegalem lub Kolumbią (grupa H). W takim układzie, jeśli Kane nie dozna kontuzji albo nie ujrzy czerwonej kartki, jest możliwe że powiększy swój dorobek o kolejne bramki.

Kto jest najlepszy na Mundialu ?

Na ten moment Kane jest też faworytem bukmacherów na króla strzelców MŚ 2018. Jego notowania wynoszą około 3.00 (2.75-2.90) za każdą postawioną złotówkę. Po cztery gole na koncie mają obecnie Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku. Notowania Portugalczyka wynoszą 4.00, a belgijskiego napastnika 5.50, mimo że to Lukaku jest już pewny awansu do 1/8 finału i szansy na kolejne mecze i bramki, a CR7 i jego drużyna o promocję muszą powalczyć dzisiaj wieczorem z Iranem. Sęk w tym, że najlepszy napastnik Belgii doznał urazu stawu skokowego w spotkaniu z Tunezją (5:2) i jego występ w ostatnim meczu grupowym z Anglią w czwartek w Kaliningradzie stoi pod znakiem zapytania.

Za tym duetem w klasyfikacji strzelców plasują się Diego Costa i Dienis Czeryszew. Obaj mają po trzy gole, ale zdaniem ekspertów w kolejnych meczach to Hiszpanowi będzie łatwiej powiększyć swój dorobek i ewentualnie powalczyć o koronę króla strzelców (kurs 7.00). Czeryszew błysnął skutecznością w meczach Rosji z Arabią Saudyjską i Egiptem, ale po pierwsze – to nie jest rasowy napastnik, tylko pomocnik, a po drugie – Rosję czekają coraz trudniejsze pojedynki. Najpierw w grupie z Urugwajem, a następnie prawdopodobnie z Hiszpanią lub Portugalią. Dlatego szanse Rosjanina na zostanie najlepszych strzelcem turnieju wyceniono aż na 41.00.

Na „oczko”, czyli kurs 21.00, wyceniono z kolei szanse Neymara. Brazylijczyk ma na koncie tylko jedną bramkę i musiałby teraz zacząć grać turniej swojego życia, żeby zostać liderem tabeli snajperów Mundialu. Ale co ma powiedzieć Leo Messi, który nadal nie zdobył bramki w Rosji, a jego szanse na to że zacznie strzelać gole, wyprowadzi Argentynę z grupy i sięgnie po koronę króla strzelców, wyceniono na 51.00