Dużo goli na pożegnanie z mistrzostwami

Bez względu na wynik tego meczu, obie drużyny żegnają się z mistrzostwami świata. Arabia Saudyjska i Egipt, jak na razie, nie pokazały nic, żeby na długo zapamiętać ich występ w Rosji. Niewykluczone, że w ostatnim spotkaniu zechcą to zmienić. Spodziewamy się otwartej gry i dużej liczby bramek.

Egipt i Arabia Saudyjska rozegrały między sobą sześć oficjalnych spotkań. Arabia okazała się lepsza w czterech z nich. Tym razem Egipt ma szansę się zrewanżować. Choćby z tego powodu, że w zespole nie ma takiej klasy piłkarza jak Mohamed Salah. Poza tym we wcześniejszych meczach ekipa z Azji w obronie spisywała się beznadziejnie. Porażki z Rosją 0:5 i Urugwajem 0:1. W tym drugim meczu straciła tylko jedną bramkę, bo Urugwaj zaprezentował się słabo w ofensywie.

Idealne pożegnanie się z mistrzostwami

Przed meczem najwięcej pisało się i mówiło o napastniku Liverpoolu. Jeden z dziennikarzy nawet poinformował, że Salah obraził się na federację piłkarską swojego kraju i wyjechał do domu. Piłkarz zdementował te doniesienia, napisał na Twitterze, że wszystko jest w należytym porządku, kadra stanowi jedność, a jego relacje są świetne. Zapewne będzie chciał udowodnić to w poniedziałkowym spotkaniu. Bukmacherzy więcej szans na końcowy sukces dają Egiptowi (kurs 1.83), Arabia jest skazywana na porażkę (kurs 4.95).

Wydaje się, że w tym spotkaniu padnie sporo goli. Warto zagrać powyżej 2,5 bramki (kurs 2.2), lub na gola strzelonego przez Salaha (kurs 2). My zaryzykujemy i stawiamy, że w pierwszej połowie zostaną zdobyte przynajmniej dwie bramki (kurs 3), bo czego tu niby bronić?