Tak okazałe zwycięstwo Barcelony we wczorajszym meczu nie byłoby możliwe oczywiście bez Leo Messiego. Argentyńczyk po raz kolejny potwierdził, komu należy się w tym roku Złota Piłka.
Po spotkaniu z „The Reds” nie milkną zachwyty nad 31-latkiem, który 600 bramką dla Barcelony przybliżył „Dumę Katalonii” do finału Ligi Mistrzów. Swojego kolegę z zespołu postanowił pochwalić Jordi Alba, twierdząc, że świat powinien docenić takiego piłkarza najlepiej jak tylko się da:
– Messi jest po prostu wyjątkowy. Nigdy nie zobaczymy już takiego gracza jak on, a Barcelona będzie za nim tęsknić, kiedy przejdzie na emeryturę.
Wysoka wygrana daje ekipie Ernesto Valverde spory bufor bezpieczeństwa w rewanżu. Czy jednak hiszpańska drużyna może czuć się już jako finalista europejskich rozgrywek?
– Nie świętowaliśmy zbytnio w szatni, ponieważ wiemy, ile jeszcze mamy do zrobienia. Nie możemy pojechać do Liverpoolu z mentalnością finalisty, ponieważ nadal chcemy tam wygrać i nie mamy zamiaru kalkulować.
Rewanż na Anfield odbędzie się już 7 maja.