Steven Gerrard o tym, z czym mierzy się w Szkocji: „Jest gorzej, niż myślałem”

06.05.2019

Steven Gerrard po roku w roli trenera juniorów Liverpoolu, rzucił się na dość głęboką wodę. Jego miejscem pierwszej poważnej, samodzielnej pracy stało się Glasgow, a konkretniej drużyna Rangersów.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Do zakończenia pierwszego sezonu Anglika w Szkocji zostały dwie kolejki, a jego podopieczni mają już zapewnione wicemistrzostwo. Jak Gerrard odnalazł się w lidze, która jest dość… specyficzna? 38-latek podzielił się kilkoma spostrzeżeniami.

– Momentami byłem rozczarowany podczas pewnych meczów – stadiony nie były zapełnione, a jeśli mowa o standardach, piłka dużo czasu znajdowała się w powietrzu. Jeśli mam być szczery, jest trochę gorzej, niż myślałem. Nie krytykuję szkockiej piłki, ale puste trybuny nie wyglądają dobrze w TV – stwierdził Gerrard.

Legenda Liverpoolu do swojej pracy podchodzi bardzo poważnie. Rzuca nawet deklaracje, że chce silnej szkockiej reprezentacji, by rozwijała się piłka w całym kraju. Cóż, na razie trzeba poczekać na eliminacje do Ligi Europy i przyszły sezon, który lepiej zweryfikuje Anglika. Czy Gerrard zrobi krok naprzód i zwróci na siebie uwagę lepszych klubów? A może jednak zawiedzie i poszuka szczęścia gdzieś indziej?

Odbierz darmowy zakład 20 zł