Antoine Griezmann ponownie chciał być w centrum uwagi. Piłkarz zamierzał nakręcić kolejny film dokumentalny!
Analizując losy Griezmanna na przestrzeni ostatnich dwóch lat, można odnieść wrażenie, że w kontekście przyszłości zawodnika pojawia się więcej rozgłosu, niż jest to warte. Antoine przed pierwszym meczem na mistrzostwach świata wypuścił specjalny dokument pt. „La decision”. Francuz nie zamierzał zmieniać swojego trendu i ponownie chciał opublikować taki materiał. Tym razem na przeszkodzie stanął madrycki zespół.
Zapewne utrata 28-latka będzie dla „Los Rojiblancos” dość dotkliwa. Antoine Griezmann odgrywał bowiem kluczową rolę w zespole. Idealnym dowodem tej tezy są statystyki piłkarza. Napastnik strzelił 21 bramek oraz zanotował 10 asyst w 47 meczach sezonu 2018/2019.
Jeśli Antoine nie strzeli gola lub nie zaliczy ostatniego podania do partnera w spotkaniu z Levante, to piłkarz zakończy swoją przygodę z Atletico Madryt ze wspomnianymi statystykami. Kilka dni temu media sportowe zalała dość niespodziewana informacja na temat przyszłości zawodnika. Pojawił się bowiem komunikat oznajmujący, iż Griezmann nie będzie kontynuować kariery w Madrycie. Pojawił się zespół, który wpłaci klauzulę wykupu.
Jak na razie nie znamy nazwy nowego klubu Francuza. Co ciekawe, sam Griezmann zamierzał wykreować podobny manewr, co rok temu przy „La decision”. Antoine chciał nakręcić kolejny film dokumentalny. Tym razem w porę zorientowali się przedstawiciele Atletico. Zarządowi klubu nie spodobał się pomysł piłkarza, dlatego w mediach pojawił się „zaledwie” krótki film wideo informujący o zmianach w karierze zawodnika.
