Vincent Kompany opuszcza Manchester City. Belg otrzymał niespodziewaną rolę w Anderlechcie!
Większość sportowców pragnie kończyć poszczególne etapy swoich karier w chwale. O takim scenariuszu może mówić Vincent Kompany. Belgijski defensor sezon 2018/2019 zamyka z mistrzostwem Premier League, Pucharem Anglii oraz Carabao Cup. Po rozgrywkach pełnych sukcesów, 33-latek postanowił zamknąć pewien rozdział. Kompany wraca do Belgii, by rozpocząć zupełnie nową przygodę!
Środkowy obrońca wiele lat swojej przygody z piłką spędził w Anderlechcie. Vincent przeszedł praktycznie przez wszelkie etapy kariery (młodzieżowy zespół, drużyna U-17, U-19), by ostatecznie zadebiutować w pierwszym zespole. Z belgijską ekipą, Kompany sięgał dwukrotnie po mistrzostwo Belgii, a w 2004 roku został najlepszym zawodnikiem swojej drużyny oraz sięgnął po statuetkę piłkarza roku w Belgii.
Można zatem stwierdzić, że wspomnienia z Anderlechtem 33-latek na pewno ma bardzo pozytywne. Nie zaskakuje zatem fakt, iż po przygodzie w „The Citizens”, Kompany wraca do tego klubu. Sporą niespodzianką jest natomiast rola zawodnika. Vincent Kompany ma zostać grającym trenerem – Nie tak dawno miałem rozmowę z Anderlechtem. Dość niespodziewanie, zaoferowali mi pozycję grającego trenera. Michael Verschueren oraz Frank Arnesen wytłumaczyli mi szczegółowo, jak to będzie działać w praktyce.
Przed Kompanym ogromne wyzwanie. Anderlecht w ostatnim czasie miał spore problemy, nie tylko sportowe. W klubie potrzebny jest człowiek, który poukłada cały zespół oraz przywróci drużynę na właściwą ścieżkę.
