Złych nowin dla „The Blues” ciąg dalszy. Chelsea przegrała z Antonio Conte
Antonio Conte zrobił w Londynie dużo dobrego, m.in. odzyskując tytuł mistrzowski dla Chelsea w swoim debiutanckim sezonie. Potem (mimo zdobytego Pucharu Anglii) było coraz gorzej, co świetnie podsumował sposób, w jaki żegnały się obie strony.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Charakterny Włoch początek miał świetny, ale to były jedynie dobre złego początki. W drugim sezonie zaczęły się problemy z narzekającymi zawodnikami, wyniki były coraz gorsze, a klub ostatecznie zajął piąte miejsce w lidze. Stało się niemal jasne, że dni byłego trenera Juventusu są na Stamford Bridge policzone.
Mówiło się nawet, że Conte celowo nie przyjął oferty z Realu Madryt, bo wtedy Chelsea nie musiałaby płacić mu odszkodowania za ostatni rok kontraktu. Ostatecznie Włoch został zwolniony, a kością niezgody stało się dziewięć milionów funtów. Conte żądał zapłaty, a Chelsea nie chciała tego robić.
Po wielu miesiącach przepychanek zapadł werdykt. Chelsea będzie musiała zapłacić Antonio Conte wspomniane dziewięć milionów, tym samym spotykając się z kolejnym (po zakazie transferowym) problemem. Na Stamford Bridge jedynie zyskano trochę czasu, ale chyba spokojniej by było, gdyby sprawę załatwiono przed rokiem. Co dalej z tą Chelsea?
