„Koulinolas” stanie się faktem. Napoli w końcu dopięło swego?
SSC Napoli, które od kilku okienek nie mogło pochwalić się naprawdę dużym transferem, w końcu bierze się do roboty. Carlo Ancelotti chce ulepszyć budowaną przez siebie drużynę doświadczonymi i uznanymi zawodnikami. Jeden z nich jest naprawdę blisko.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Aurelio De Laurentiis od kilku tygodni zapowiadał wzmocnienia, a częstotliwość przekazywanych informacji zwiększyła się znacznie w ostatnich dniach. Poza kimś z dwójki James/Lozano pojawiła się możliwość sprowadzenia na Stadio San Paolo świetnego obrońcy.
Jest nim Kostas Manolas z AS Roma i wszystko wskazuje na to, że brakuje jedynie oficjalnego komunikatu klubów. Całą transakcję za sfinalizowaną uważa bowiem Carlo Alvino, dziennikarz „Sky” i fan Napoli, świetnie poinformowany w bieżących sprawach klubu spod Wezuwiusza.
Qualcuno aveva dubitato. Passa la condizione imposta dal Napoli. Manolas in maglia azzurra e Diawara alla Roma + conguaglio. Tutto fatto. Keep calm e #ForzaNapoliSempre
— Carlo Alvino (@Carloalvino) June 25, 2019
Niedawno De Laurentiis mówił, że 36 milionów (klauzula wykupu Greka) jest za wysoką kwotą za zawodnika Romy i próbował postawić na swoich warunkach. Według Alvino to mu się udało, a Manolas dołączy do Napoli kosztem Amadou Diawary (ten powędruje w przeciwnym kierunku) plus dopłaty.
Czy duet Koulibaly – Manolas niedługo stanie się faktem? Powoli możemy zacząć wymyślać nazwy tej „ściany”. „Manobaly”? „Koulinolas”? Trzeba przyznać, że z takimi wyjadaczami Napoli może być dużo mocniejsze.