„Moja przyszłość? To oni za mnie zdecydują!”
James Rodriguez wraz ze swoją reprezentacją odpadł po serii jedenastek przeciwko Chile z tegorocznej edycji Copa America. Teraz Kolumbijczyk ma zatem masę wolnego czasu, aby przemyśleć swoją klubową przyszłość.
27-latek po spotkaniu nie ukrywał rozczarowania porażką. Dodatkowo pomocnik postanowił lakonicznie skomentować swoje plany na kolejny sezon, twierdząc, że wszystko zależy od Realu Madryt:
– Póki co niczego nie wiem, mam na to 20 dni. Wszystko zależy od Realu Madryt, który zdecyduje o mojej przyszłości. Sam nie jestem w stanie niczego zrobić.
Do tej pory James był głównie łączony z przenosinami do Napoli, ale klub z Serie A chciałby na początku zaledwie wypożyczyć zawodnika z opcją wykupu. Z kolei „Królewscy” po doświadczeniu z Bayernem, niezbyt kwapią się na taką transakcję. W ostatnich dniach dość głośno zrobiło się także o Atletico, ale po ostatnich zakupach ekipy Diego Simeone, będzie o to raczej bardzo trudno.
