„Guardiola i Klopp mają łatwiej” – Pochettino skarży się na model swojego klubu
Mauricio Pochettino od objęcia posady na White Hart Lane w 2014 roku, zbudował naprawdę mocny zespół. Mimo ofert z m.in. Realu wciąż chce kontynuować pracę w Londynie, choć wcale nie ma z górki…
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Jeśli mielibyśmy wskazać angielski klub, który w ostatnich latach przeszedł największą „naturalną” przemianę bez pompowania ogromnych pieniędzy z zewnątrz, Tottenham byłby w ścisłej czołówce. Drużyna przejęta przez Pochettino na stałe wbiła się do angielskiej elity, a także europejskiej, co potwierdza dojście do finału Ligi Mistrzów.
Wydawałoby się, że Argentyńczyk zasłużył już sobie na dość duże zaufanie, tymczasem jego wpływy wciąż nie są takie, jakie mogłyby być. Pochettino podkreślił to na przykładzie drużyn, których plecy ogląda w Premier League – Manchesteru City i Liverpoolu.
– W Tottenhamie, Chelsea i Arsenalu nie ma takiej wolności, jaką Pep i Klopp mają w Manchesterze City i Liverpoolu. Pep ma totalną kontrolę nad planami City. W Tottenhamie i podobnych klubach jest zupełnie inny model.
– Sprzedawanie zawodników, decydowanie i oferowanie kontraktów, kupowanie zawodników – w przypadku Pepa i Kloppa to zależy głównie od menedżera. W innych klubach sprawy tak się nie mają – stwierdził Pochettino. Czy Argentyńczyk powinien dostać większą swobodę?
