Derby Londynu o piłkarza Barcelony
Już niebawem może dojść do prawdziwej bitwy dwóch londyńskich klubów o Malcoma. Zainteresowanie Brazylijczykiem wykazują głównie Arsenal i Tottenham, które podczas tego okienka chcą wzmocnić pozycję skrzydłowego.
22-latek rozpoczął zaledwie sześć meczów w La Liga od pierwszej minuty – i to głównie w końcówce sezonu, kiedy „Duma Katalonii” miała niemalże zagwarantowany tytuł mistrzowski. Jego transfer z Bordeaux od początku wydawał się być szalonym rozwiązaniem, zważywszy na przechwycenie tego zawodnika w ostatniej chwili z rąk Romy. Podobnie zresztą myślał Ernesto Valverde, który nie był przekonany do umiejętności skrzydłowego.
Nic zatem dziwnego, że mistrz Hiszpanii, zgodnie z informacjami dziennika „AS”, powoli rozważa jego sprzedaż, aby zagospodarować część gotówki między innymi na zakup Griezmanna. Dodatkowo Malcom jest jednym z trzech graczy obok Arthura i Vidala, którzy nie posiadają paszportu Unii Europejskiej. Zgodnie z przepisami La Liga, klub w przypadku zakupu Neymara będzie musiał rozstać się z jednym z tych zawodników.
Tutaj pojawia się szansa dla drużyn z Premier League, aby pozyskać tego gracza po promocyjnej cenie. Mauricio Pochettino oraz Unai Emery z pewnością chcieliby dodać do swojej kadry kolejnego skrzydłowego. W grze są także ekipy z Chinese Super League, które składały propozycję do Barcelony już w zimowym oknie transferowym.
