OFICJALNIE: Yaya Toure ląduje na zapleczu chińskiej ekstraklasy!
Bardzo długo Yaya Toure bronił się przed tą decyzją. Pomocnik z Wybrzeża Kości Słoniowej cały czas starał się znaleźć sobie odpowiedni klub w Europie. Wygląda jednak na to, iż 36-latek nie mógł liczyć na żadną konkretną propozycję. Były gracz Manchesteru City wybrał grę na chińskich boiskach. Piłkarz będzie reprezentować Qingdao Huanghai!
Po zakończeniu przygody z Olympiakosem, Yaya Toure niejednokrotnie powtarzał, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Początkowo niektóre media sugerowały nawet, iż pomocnik może zasilić jedną z ekip Premier League. Takie przypuszczenia były jednak mocno przesadzone, a z tygodnia na tydzień zespoły łączone z Iworyjczykiem charakteryzowały się coraz mniejszym prestiżem. Pojawił się nawet moment, gdy agent zawodnika poinformował o zakończeniu kariery ze strony 36-latka. Takie wieści szybko zdementował sam piłkarz.
Po wielu spekulacjach, ostatecznie wybór padł na dość modny kierunek. Yaya Toure będzie reprezentować barwy Qingdao Huanghai. Jest to ekipa, grająca na co dzień na zapleczu chińskiej ekstraklasy. Qingdao zajmuje obecnie pierwsze miejsce w lidze, zachowując tym samym spore szanse na awans do Super Ligi.
Media szybko wykorzystały decyzję zawodnika, by wbić mu nieco szpilkę. Oto słowa piłkarza z 2017 roku – Zawsze powtarzam, że gdybym ostatecznie wylądował w Chinach czułbym się tam źle. Grasz w piłkę, ponieważ kochasz to robić czy grasz w piłkę tylko dla pieniędzy?
