PNA: bez gospodarzy, ale z Madagaskarem!
Mohamed Salah nie poprowadził swojej drużyny do tryumfu w Pucharze Narodów Afryki na ich ojczystej ziemi, przegrywając z RPA w 1/8 finału po bramce w 85′. Przez to główny faworyt do zdobycia trofeum odpadł w pierwszej fazie play-off. Jednak to nie jest największą niespodzianka na tym turnieju.
Madagaskar w 1/8 finału wyeliminował do rzutach karnych DR Kongo. Jest to tym większy sukces, gdyż są oni absolutnymi debiutantami na tym turnieju. Ich sukces trzeba docenić tym bardziej, gdyż w fazie grupowej mieli za rywali m.in. mocną Nigerię, która w ćwierćfinale zmierzy się z pogromcami Egiptu. I w tej grupie (oprócz Nigeryjczyków za rywali mieli Gwineę i Burundi) zdobyli aż 7 punktów!
Reprezentanci Madagaskaru to głównie piłkarze z drugiej ligi saudyjskiej czy IV ligi francuskiej. Takie historie cieszą i chciałoby się, żeby trwała ona jak najdłużej. W czwartek Madagaskar zmierzy się z Tunezją i jesteśmy ciekawi jak potoczy się ta rywalizacja. Historia spotkań tych reprezentacji nie jest za bogata, bowiem spotkały się one w 2000 i 2001 roku. W tych spotkaniach Madagaskar nie strzelił ani jednego gola i w obu przypadkach przegrał (0:2, 0:1). Jednak nie ma co przywiązywać uwagi do tych rezultatów, gdyż te spotkania odbyły się niemal dwie dekady temu. Teraz Madagaskar pisze zupełnie nową historię.
