Przed ostatnim spotkaniem z Kawasaki Frontale, Chelsea wystosowała specjalny apel do kibiców aby zbytnio nie przejmować się numerami na koszulce swoich ulubieńców. Jak się okazuje, miało to pewien związek z Christianem Pulisicem i poniekąd Willianem.
Po odejściu z klubu Edena Hazarda pojawiało się wiele debat nad tym, komu przyznać koszulkę z numerem 10. Wielu sądziło, że ten przywilej przypadnie dla Calluma Hudsona-Odoia, który w ten sposób niejako miał zostać przekonany do podpisania nowej umowy z „The Blues”. Część kibiców upatrywała kandydata we wspomnianym Pulisicu, ale ostatecznie okazały się to błędne tropy.
Willian confirming the club has offered him the number 10: pic.twitter.com/VpxSIS48EO
— my club #10 is Willian (@GabrieIFoligno) July 22, 2019
Podczas wywiadu z brazylijskim programem telewizyjnym „Desimpedidos”, Willian ujawnił, że klub z Londynu zaproponował właśnie jemu zmianę numeru. W poprzednich sezonach 30-latek nosił trykot z numerem 22, który teraz najprawdopodobniej zostanie przejęty przez Amerykanina. Przypomnijmy, że nowy skrzydłowy Chelsea występował z nim podczas gry w Borussii Dotmund.