Kulisy negocjacji agenta Bale’a z angielskimi klubami. Jego klienta porównano do…Origiego

02.08.2019

Koniec transferowego okienka w Chinach sprawił, że Gareth Bale pozostał na lodzie. Trudno w tej chwili bowiem w Europie znaleźć klub, który byłby w stanie zaspokoić potrzeby Walijczyka na płaszczyźnie finansowej. Tym bardziej po niedawnej szalonej akcji z jego agentem w roli głównej.

Dziennikarz „El Pais”, Diego Torres Romano, zdradził kulisy negocjacji Jonathana Barnetta z angielskimi drużynami. Przedstawiciel Walijczyka kilka tygodni temu zaproponował swojego klienta kilku ekipom z Premier League. Był to przede wszystkim: Manchester United, Chelsea (z pewnością tutaj odbyło się to przed zakazem transferowym dla „The Blues”) oraz Tottenham. Co ciekawe, władze wspomnianych klubów nie wierzyli w wysokość pensji 30-latka na poziomie ponad 19 milionów euro netto za sezon.

Barnett postanowił zatem przedstawić w rozmowach kopię kontraktu z Realem Madryt. Z informacji Torresa Romano wynika, że wywołała ona konsternację wśród rozmówców. Podczas dyskusji padło nawet stwierdzenie, że zarządcy klubów z Premier League porównywali Bale’a z Divockiem Origim, słynącego z kilku błysków, ale także wielkiej nieregularności.

Ostatecznie negocjacje zostały zerwane, a Barnett przekazał zainteresowanym, że reprezentant Walii nie jest skłonny zejść aż o 50% ze swojego wynagrodzenia. Głównie dlatego agent zwrócił się do klubów z Chinese Super League, lecz ostatecznie i ten transfer nie doszedł do skutku.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!