Problemy Rangersów. Szkoci ukarani przed meczem z Legią
Temat rasizmu na piłkarskich boiskach jest wciąż żywy. Tym razem dopadło to wczorajszych rywali Legii Warszawa, którzy podczas rewanżu będą musieli liczyć się ze sporą redukcją miejsc na stadionie.
W oświadczeniu na stronie klubu poinformowano, że UEFA ukarała zachowanie kibiców Rangersów, którzy podczas lipcowego meczu przeciwko St Joseph’s dopuścili się rasistowskich czynów. W rezultacie organ zarządzający europejską piłką nożną zarządził zamknięcie pewnych sektorów Ibrox na czwartkowy mecz z wicemistrzem Polski.
– Klub wielokrotnie zwracał się do naszych sympatyków o powstrzymanie się od tego i innych form niedopuszczalnego zachowania. Niestety, nasze ostrzeżenia nie pomogły, a działania tej mniejszości spowodują, że klub oraz większość dobrych, przyzwoitych kibiców zapłacą za to wysoką karę. UEFA orzekła, że musimy wyłączyć nie mniej niż 3000 miejsc podczas następnego meczu w europejskich pucharach. Niestety znaczna liczba kibiców, niewinna za jakiekolwiek niewłaściwe postępowanie, nie będzie mogła wziąć udziału w tym meczu – czytamy w oświadczeniu.
Nie ma co ukrywać, że to trudna sytuacja dla klubu. Oprócz rasizmu, na stadionach pojawiły się także seksistowskie okrzyki. Głos w tej sprawie zabrał także jeden z zarządców Rangersów – Dave King:
– Rangers to klub otwarty dla wszystkich i będziemy nadal przekazywać to przesłanie przy każdej okazji. Posiadamy zawodników i kibiców z wielu religii, kultur i środowisk, ale wszyscy czujemy się tacy sami, kiedy zbieramy się w celu wsparcia klubu. Jeśli któryś z kibiców nie może tego zaakceptować, to Rangers nie jest dla nich klubem – podsumował King.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!