Amerykańscy inwestorzy wykupią udziały w klubie z League One?!
Nie trzeba tłumaczyć żadnemu kibicowi, jaki wpływ na Chelsea oraz Manchester City miały pieniądze od nowych właścicieli. Czy w najbliższym czasie będziemy świadkami powstania kolejnej potęgi w angielskiej piłce? Zespołem z League One interesują się amerykańscy inwestorzy. Wśród nich jest jeden z najbogatszych ludzi na świecie!
O jakim klubie mowa? Znany bardzo dobrze kibicom Sunderland. Utytułowany angielski zespół mógłby otrzymać odpowiednie środki, by wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli Premier League. Aktualnie zespół rywalizuje w trzeciej lidze (League One), gdzie radzi sobie całkiem przyzwoicie. W ubiegłym sezonie „Czarne Koty” przegrały mecz o awans do Championship z Charltonem. W aktualnej kampanii zespół zajmuje piąte miejsce.
Kto miałby zainwestować w sześciokrotnego mistrza Anglii? Mowa o grupie amerykańskich biznesmenów, w której jest Michael Dell, jeden z najbogatszych ludzi na świecie (według Forbesa). Patrząc na nazwisko, szybko można się domyślić, że jest to założyciel Dell Technologies. Amerykański biznesmen nie zamierza jednak przejąć indywidualnie wpływów w klubie. Taki sam udział mają mieć Glenn Fuhrman, John Phelan oraz Robert Platek – dyrektorzy MSD Partners LP.
Co ciekawe, swojej części udziałów w klubie nie mają stracić obecni inwestorzy. Zarówno właściciel Stewart Donald, jak i dyrektor wykonawczy Charlie Methven pozostaną zaangażowani w działalność Sunderlandu.
Wszelkie doniesienia jak na razie trzeba przyjąć z wielkim dystansem. Jakiś czas temu sporo mówiło się o nowym właścicielu w Newcastle.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
