Niech żyje wolność, wolność i swoboda. Kovacić ceni sobie współpracę z Lampardem

27.08.2019

Świetny w Interze, niezły w Realu, z przebłyskami w Chelsea. Mateo Kovacić przez długi czas był zagadką, którą mało kto potrafił rozszyfrować. Kiedy po rocznym wypożyczeniu „The Blues” postanowili go wykupić za 45 milionów, wiele osób zastanawiało się, czy warto.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Po pierwszych tygodniach nowego sezonu wydaje się, że wątpliwości zostały rozwiane. Przynajmniej na razie. Kovacić wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w starciach z Manchesterem United i Norwich, w którym zanotował asystę i pokazał się z naprawdę dobrej strony. W czym tkwi sekret?

– Lampard dał mi więcej wolności. Teraz mogę wziąć piłkę i popędzić z nią do przodu. Czuję się dobrze. Mam dobre relacje z trenerem i drużyną. Możemy zmieniać pozycję, jesteśmy agresywni. Idzie nam dobrze, ale to dopiero miesiąc z nowym trenerem, więc wciąż możemy być lepsi – stwierdził Chorwat.

– Czuję się lepszy i bardziej pewny siebie niż w zeszłym roku. (…) Wyniki nie były rewelacyjne, ale graliśmy dobrze. Dziś potrzebowaliśmy trzech punktów bardziej, niż pięknej gry. Zaprezentowaliśmy się dobrze i wygraliśmy. Wszystko było idealne – dodał 25-latek po ostatnim meczu z Norwich.

Czy Kovacić ma szanse stać się wiodącą postacią „nowej Chelsea”? Być może jeszcze za wcześnie na takie deklaracje, ale z pewnością może tak być. Kilka miesięcy temu, w sztywnych planach taktycznych Maurizio Sarriego, bywało różnie. Wystarczyła zmiana trenera, byśmy zobaczyli nową, lepszą wersję piłkarza.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!