9 kontaktów z piłką i 5 straconych bramek. Poznaliśmy kandydata do najgorszego debiutu w Premier League?

21.09.2019

Dzisiejsze starcie z Manchesterem City okazało się katastrofalne w skutkach dla wszystkich piłkarzy Watfordu. Mimo to jeden z nich szczególnie zapamięta to spotkanie. Mowa konkretnie o Dimitrim Foulquierze, który po 34 minutach zakończył swój koszmarny występ.

9 kontaktów z piłką i 5 straconych bramek. „Szerszenie” do 34 minuty nie wyglądali na drużynę, która w jakikolwiek sposób jest w stanie zagrozić „Obywatelom”. To wówczas szkoleniowiec Watfordu postanowił dokonać zmiany i ściągnął z boiska Foulquiera, wprowadzając za niego Roberto Pereyre.

Te ponad pół godziny w wykonaniu Francuza okazało się katastrofalne. Boczny obrońca kompletnie nie wiedział, co się dzieje na boisku. Jego debiut w Premier League nie wypadł najlepiej, choć przecież w poprzednim sezonie 26-latek prezentował się z dobrej strony w Getafe. Defensor w samej La Liga rozegrał 25 spotkań, podczas których zanotował 3 bramki. Ostatecznie hiszpański klub nie potrafił dojść do porozumienia w sprawie wykupu Dimitriego, więc piłkarz wrócił na Vicarage Road.

Czy po takim spotkaniu Foulquier pojawi się jeszcze w tym sezonie na murawie? W obecnej kampanii rozegrał jedno spotkanie w pucharze ligi, ale wówczas przeciwnikiem Watfordu było trzecioligowe Coventry. Wraz ze wzrostem potencjału rywala, Francuz kompletnie pogubił się na murawie i mamy wrażenie, że Quique Sanchez Flores nie zaryzykuje drugiego tak fatalnego meczu ze strony swojego obrońcy.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!