Legia Warszawa – Lechia Gdańsk. Typy, kursy

25.09.2019
Ostatnia aktualizacja 27 września, 2019 o 13:14
kurs 1.88
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
Obie strzelą
TAK

10. kolejka PKO Ekstraklasy obfituje w dużą liczbę ciekawych meczów. Sobotni mecz Legii Warszawa z Lechią Gdańsk na pewno do takich należy, bowiem spotkają się ze sobą wicemistrz i brązowym medalista ubiegłorocznych rozgrywek ligowych. Kto po tej kolejce dołoży trzy punkty?

Gdańszczanie mają ostatnimi czasy sporo powodów do radości. Seria trzech ligowych zwycięstw 2:1 z Piastem, 2:1 z Lechem i 2:0 z Koroną sprawiła, że Lechia traci do lidera za Szczecina zaledwie dwa punkty. W Pucharze Polski co prawda zespół prowadzony przez Piotra Stokowca mocno skomplikował sobie sytuację i po dwóch szybkich ciosach Gryfa Wejherowo przegrywał w piątej minucie meczu 0:2. Wydawało się, że może dojść do sporej sensacji, jednak w przerwie szkoleniowiec gdańszczan dokonał trzech zmian, wstawiając na plac boju między innymi Macieja Gajosa, który szybko odwdzięczył mu się za to strzeleniem dwóch bramek. W samej końcówce kropkę nad i postawił Flavio Paixao, a w Gdańsku rozległ się huk kamieni spadających z serc fanów Lechii, którzy przez całą pierwszą połowę mieli przed oczami widmo kompromitacji. W sobotnim meczu w składzie Biało-Zielonych możemy spodziewać się nawet czwórki zawodników, którzy w przeszłości byli związani z Legią. Są to Dusan Kuciak, Rafał Wolski, Daniel Łukasik i choć może mało kto o tym pamięta Błażej Augustyn, który właśnie z Warszawy wyruszył na tułaczkę po włoskich klubach. Wszyscy są ważnymi elementami w układance trenera Stokowca i jak to często bywa z byłymi Legionistami w meczach z Wojskowymi, właśnie któryś z nich może przesądzić o losach tego spotkania.

 

Legia szybko podniosła się po wstydliwej porażce 0:1 ze słabiutką Wisłą Płock i w ostatniej kolejce pokonała na wyjeździe 2:1 świetnie spisującą się w tym sezonie Cracovię. Na boisku wreszcie zobaczyliśmy Karbownika i Vesovica, co zdecydowanie poprawiło funkcjonowanie gry na skrzydłach Legionistów, choć wydaje się jednak, że Czarnogórzec przy swoim ofensywnym potencjale lepiej sprawdza się jako pomocnik niż jako obrońca, szczególnie gdy ma za plecami dobrze dysponowanego Pawła Stolarskiego. Największy ból głowy u trenera Vukovica i warszawskich kibiców musi powodować kontuzja Cafu, który wróci do gry najwcześniej za pół roku. W tej sytuacji pocieszającym wydaje się fakt, że w wygranym 2:0 meczu Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice z dobrej strony pokazał się chimeryczny Antolic, który zapewne wskoczy teraz do pierwszego składu. Jednak w obecnej sytuacji kadrowej, łatwe pozbycie się Tomasza Jodłowca i zrezygnowanie z transferu Dominika Furmana wydaje się być błędem i kto wie czy niedługo do pierwszego zespołu nie powróci odesłany do rezerw Chris Philipps, który zazwyczaj gdy gra jest albo słaby albo bardzo słaby. Mimo to, głębia składu Legii wydaje się wystarczająco duża i teraz sporym plusem może okazać się regularne rotowanie składem przez Aleksandara Vukovica, dzięki  czemu każdy z zawodników jest w rytmie meczowym i czuje, że w każdym momencie może wskoczyć do wyjściowej jedenastki.

 

To może być najlepsza spotkanie tej kolejki. Oba zespoły są w dobrej formie i raczej nie zadowolą się remisem. Wiele będzie zależało też od dyspozycji snajperów – Artura Sobiecha i Jarosława Niezgody. Choć ciężko wskazać faworyta to wydaje się, że przewaga własnego boiska może wpłynąć na wygraną Legii niewielką różnicą bramkową.

 

Legia – Lechia | Typ: 1 @ 1,84
Legia – Lechia | Typ: Oba zespoły strzelą gole – Tak @ 1,88

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce! Kliknij TUTAJ.