Najpierw Wenger, teraz Capello. Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego?!

03.10.2019

W przeszłości Arsene Wenger nie raz wspominał, że kilkanaście lat temu próbował ściągnąć do Arsenalu Leo Messiego. Te opowieści zostały oczywiście odebrane w dość zabawnym tonie. Wczoraj o podobnym pomyśle podczas meczu Barcelony z Interem wspomniał Fabio Capello.

Włoch w latach 2004-2006 prowadził Juventus. Wówczas „Stara Dama” miała renomę jednego z najlepszych zespołów na świecie. W 2005 roku klub z Turynu otrzymał zaproszenie na coroczny Puchar Gampera, organizowany przez Barcelonę. W finale „Duma Katalonii” wygrała po rzutach karnych, a w tym spotkaniu wystąpił nastoletni Messi. Jego dyspozycja na tyle spodobała się włoskiemu trenerowi, że ten próbował go nawet wypożyczyć.

– Spotkałem Messiego po raz pierwszy, gdy miał kilkanaście lat podczas pucharu Gampera. Kiedy wszedł na boisko, doprowadził fanów do szału. Wówczas podszedłem i zapytałem Rijkaarda, czy mógłby nam go wypożyczyć. Barcelona miała problem z trzema graczami spoza Unii Europejskiej, których mogli włączyć do drużyny, ale powiedział mi, że znajdą sposób, aby go tam zgłosić.

Ostatecznie Barcelona znalazła odpowiednie rozwiązanie i Leo rozegrał aż 25 spotkań w ekipie Rijkaarda podczas sezonu 2005/2006. Dziś wszyscy na Camp Nou powinni się cieszyć, że wówczas Holender nie zgodził się na takie rozwiązanie. Historia obecnego mistrza Hiszpanii mogłaby bowiem potoczyć się zupełnie inaczej.

 Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!