Nie minęła nawet doba odkąd Hans-Joachim Watzke publicznie zaatakował Pierre-Emerica Aubameyanga. Gabończyk nie pozostał oczywiście mu dłużny i za pomocą Twittera wycelował potężne działo w prezesa Borussii Dortmund.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
W wywiadzie dla „Suddeutsche Zeitung” Niemiec stwierdził, że napastnik trafił do „Kanonierów” tylko z powodu finansowego. Dodatkowo 60-latek dodał, że wypełnione pieniędzmi konto bankowe z pewnością nie wynagradza jego byłemu zawodnikowi kolejnego sezonu bez gry w Lidze Mistrzów.
– Oczywiście trudno jest utrzymać gracza w obliczu takich kwot jakimi operują pewne kluby. Niektórzy trafiają do tych zespołów z powodu tych pieniędzy, ale od lat nie grają w Lidze Mistrzów. Aubameyang, który dobrze sobie radzi w Arsenalu, prawdopodobnie będzie szczęśliwy, gdy spojrzy na swoje konto bankowe, ale w środku będzie zasmucony, gdy będzie musiał oglądać Ligę Mistrzów w telewizji.
30-latek sporo zarobił na transferze do stolicy Anglii. Obecnie z klubowej kasy Arsenalu pobiera bowiem tygodniowo 200 tysięcy funtów, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych zawodników w lidze. Mimo to Aubameyang postanowił jak najszybciej sprostować słowa swojego dawnego szefa, odbijając piłeczkę w drugą stronę.
– Lepiej dla Ciebie, jeśli nigdy nie powiem o tym dlaczego postanowiłem odejść z Dortmundu. Jest pan klaunem. Pamiętam, kiedy powiedziałeś, że nigdy nie sprzedamy Ousmane’a Dembele, a zobaczyłeś ponad 100 milionów, to jako pierwszy postanowiłeś wziąć te pieniądze – stwierdził za pomocą Twittera piłkarz.
Mamy wrażenie, że nie jest to ostatnia wypowiedź w tej sprawie.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!