Pamięć piłkarskich kibiców bywa zwykle ulotna. Dziś już mało kto pamięta o 22 bramkach w poprzednim sezonie Krzysztofa Piątka. 24-latkowi obecnie wytyka się brak skuteczności pod bramką rywala, co już niebawem może przerodzić się w transfer kolejnego napastnika do Mediolanu.
Reprezentant Polski w tym sezonie zaliczył dwa trafienia z rzutów karnych. Oczywiście – gol jest golem, nawet wykonanie jedenastki jest pewną sztuką wypracowaną na treningach, ale forma napastnika ewidentnie zgasła. Przeciwko Torino nie wykorzystał on kilku okazji, co ostatecznie doprowadziło do utraty punktów przez „Rossoneri”.
Pewną opcją na rozwiązanie tego marazmu byłby transfer kolejnego snajpera. Włoskie media podpowiadają, że może nim być Olivier Giroud. Francuz w tym sezonie został zepchnięty w ostatnim czasie do miana trzeciego napastnika za Abrahama oraz Batshuayia.
Jeśli miałoby oczywiście dojść do tego transferu, to idealnym momentem byłby styczeń. Umowa 33-latka wygasa wraz z końcem tego sezonu, więc „The Blues” nie oczekiwaliby wygórowanej kwoty za swojego napastnika, który latem i tak odszedłby na zasadzie wolnego transferu. Doświadczenie Giroud oraz jego skuteczność powinny pomóc Milanowi w walce o punkty. Póki co sytuacja włoskiego klubu w Serie A jest dramatyczna, ponieważ podopieczni Marco Giampaolo zajmują w ligowej tabeli dopiero 16 lokatę.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!