Łotwa – Polska. Typy, kursy

07.10.2019
Ostatnia aktualizacja 11 października, 2019 o 12:43

W ostatnich dwóch meczach Polacy zdobyli jednie jeden punkt. Porażki ze Słowenią i remis z Austrią mocno skomplikował sprawę awansu, jednak Biało-Czerwoni nadal są zależni jedynie od siebie. Łotwa – Polska, typy, kursy i komentarze.

Po poprzedniej przerwie reprezentacyjnej nastroje wokół kadry raczej nie są najlepsze. Polska roztrwoniła sporą część przewagi i nad drugimi  w tabeli Słoweńcami ma już tylko dwa punkty przewagi, co sprawia że nadchodzące spotkanie to typowe „must win”, tym bardziej że za plecami czają się również mający tylko o punkt mniej Austriacy. Na szczęście Łotwa to rywal wręcz idealny do meczu na przełamanie, a skoro selekcjoner potrafił sprawić, że reprezentanci tak wspaniale strzelają w klubach, to niewątpliwie będzie w stanie przełożyć to na mecze kadry. Niewątpliwie największym nieobecnym zgrupowania jest kontuzjowany Łukasz Fabiański, jednak mając komfort wyboru między dwoma zawodnikami najwyższej światowej klasy o pozycję bramkarza martwić się nie musimy, a w odwodzie jest przecież Łukasz Skorupski. Sporą niespodzianką jest też brak Michała Pazdana. Choć w ostatnich meczach kadry się nie popisał, to aktualna sytuacja na środku obrony sprawia, że raczej nie stać nas na rezygnację z zawodnika o takich umiejętnościach i doświadczeniu. Pod jego nieobecność pewniakami do gry wydają się Bednarek i Glik, choć dobrze dysponowany jest również Artur Jędrzejczyk. Należy mieć nadzieje, że Bartosz Bereszyński dostanie wreszcie okazje zagrać na prawej stronie obrony, gdzie jego potencjał nie będzie marnowany, a po drugiej stronie wreszcie skorzystamy z tego, że mamy do dyspozycji wysokiej klasy lewego obrońcę – Macieja Rybusa. Oczywiście nieodgadnioną tajemnicą trenera Brzęczka pozostanie co w kadrze robią Cionek i Reca. W pomocy najlepszą informacją jest genialna forma Grzegorza Krychowiaka. Zdaje się, że „Krycha” wrócił na dobre i wygląda jak prawdziwa bestia, a właśnie takiego lidera potrzebujemy. Niezależnie czy będzie mu towarzyszył Klich, Linetty czy Bielik, środek pola powinien wyglądać bardzo solidnie. Na skrzydłach powinniśmy znowu zobaczyć Grosickiego i Zielińskiego. W ataku pewniakiem jest Lewandowski, jednak patrząc na aktualną dyspozycję pozostałych napastników, ciężko wskazać kto mógłby być jego partnerem. Mimo to wydaje się, że warto wykorzystać słabość rywala i zagrać z dwójką z przodu.

 

Łotwie w tych eliminacjach pozostała już tylko walka o honor, a przede wszystkim o to by nie przegrać wszystkich spotkań w grupie, choć na razie wiele wskazuje, że to może nie być łatwe. Będąc najsłabszą drużyną w niezbyt mocnej grupie, nie mogą czuć się pewnie przed spotkaniem z liderem. Wśród powołanych na mecze z Polską i Izraelem znajduje się kilku zawodników znanych śledzącym rodzime rozgrywki, między innymi grający w Arce Pavels Steinbors, reprezentujący barwy Niecieczy Vladislavs Gutkovskis, czy mający przeszłość w Ekstraklasie Tarasovs i Rakels. Z ciekawych powołań warto wspomnieć o Danielsie Ontuzansie, który zna się z Robertem Lewandowskim z Bayernu, gdzie miał już okazję trenować z pierwszym zespołem.

 

To spotkanie powinno być jednostronne i choćby remis będzie dla Polaków kompromitacją. Po ostatnich meczach kibiców zadowoli tylko wysokie zwycięstwo i patrząc na formę kluczowych zawodników, właśnie tak może zakończyć się ten mecz.

 

Łotwa – Polska Typ:  R. Lewandowski strzeli gola i powyżej 2,5 goli w meczu @ 2,30
Łotwa – Polska Typ: Gole gości powyżej 2,5 @ 1,77

 

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce! Kliknij TUTAJ.