Sy – Cooper. Typy, kursy

Sy – Cooper. Typy, kursy i ciekawostki do tego pojedynku znajdziecie w tym tekście.

Trenujący w sztokholskim Pancrase Gym Sy wystąpi w tym roku trzeci raz pod banderą PFL. Pojedynki zainaugurował kapitalnym nokautem na Kanadyjczyku Davidzie Michaud, którego upolował rewelacyjnym kopnięciem na wątrobę. Był to najszybszy tegoroczny nokaut w organizacji. Ostatnia walka nie była jednak tak udana – po dobrym pojedynku został ubity przez rozstawionego z numerem pierwszym Brazylijczyka Glaico Francę, a miało to miejsce na PFL #4 w lipcu.

26-letni Cooper to rewelacja ubiegłego sezonu PFL. Hawajczyk w 2018 roku szedł jak burza, wygrywając cztery pojedynki przez nokaut (aż trzy razy w pierwszych rundach), docierając do finału rozgrywek. W decydującym boju został jednak zdeklasowany i ostatecznie poddany przez rewelacyjnego Magomeda Magomedkerimova. W tym sezonie ma bilans zwycięstwa i porażki – najpierw poddał swojego rodaka Zane’a Kamakę, w ostatnim boju jednak sensacyjnie przegrał przez nokaut z weteranem Johnem Howardem.

Wielką tajemnicą nie jest, jak ten pojedynek będzie wyglądał – obaj to dobrzy uderzacze, Cooper bazuje mocno na swoim potężnym uderzenie, Sy z kolei jest świetny technicznie i na maxa wykorzystuje swoje świetne warunki fizyczne. I w moich oczach będzie to kluczem do zwycięstwa w tym pojedynku. Czarnoskóry Szwed jest 21 centymetrów wyższy od Hawajczyka, a ponadto nigdy nie przegrał w karierze przez nokaut. Według mnie Sadibou utrzyma ten pojedynek na dystans, wygrywając na kartach sędziowskich po dwóch rundach – taki scenariusz tej walki jest według mnie najbardziej sensowny dla Szweda.

Sy – Cooper | Typ: Sy @ 2,40 w TOTALbet