Putin do mnie dzwonił i…

…gratulował dobrego meczu i całego turnieju, choć oczywiście jesteśmy rozczarowani – mówił Stanisław Czerczesow, selekcjoner Rosjan, po zakończeniu meczu z Chorwatami, który „Sborna” przegrała w rzutach karnych i odpadła z Mundialu w ćwierćfinale.

Z kolei w szatni po meczu piłkarzy odwiedził premier Dimitrij Miedwiediew. Mimo przegranej w karnych, udział w ćwierćfinałach Mundialu jest uznawany w Rosji za sukces. – Nie wiem, czy osiągnęliśmy więcej, niż było nas stać. Chcieliśmy zostać w nim jeszcze dłużej, dlatego jesteśmy rozczarowani. Poukładałem ten zespół i wydaje mi się, że spisaliśmy się całkiem nieźle – mówił selekcjoner Rosjan na pomeczowej konferencji prasowej.

Co powiedział Czerczesow ?

– Chciałbym bardzo podziękować mojej drużynie za wysiłek, jaki włożyła w ten turniej. Nie żałuję swoich decyzji. Patrzę nie tylko na umiejętności, ale też na charakter – dodał szkoleniowiec. A wysiłek było ogromny, o czym świadczy sytuacja przed samym konkursem rzutów karnych w meczu z Chorwacją. – Kiedy zapytałem jednego z piłkarzy czy chce strzelać, to wyglądał, jakby nawet mnie nie słyszał – mówił Czerczesow.

Selekcjoner „Sbornej” na razie nie powiedział, jakie ma plany zawodowe po Mundialu. W spekulacjach jest wymieniany między innymi jako kandydat na nowego trenera reprezentacji Polski.