Solskjaer wbija szpilkę w Liverpool. „Na pewno tyle nie poczekamy…”

Dzisiejsze starcie Manchesteru United z Liverpoolem na pewno elektryzuje wszystkich fanów Premier League. Nawet słabsza forma „Czerwonych Diabłów” nie umniejsza randze tego spotkania, a nieco atmosferę postanowił podgrzać Ole Gunnar Solskjaer.

Wygrana na Old Trafford sprawi, że „The Reds” ponownie zyskają aż osiem punktów przewagi nad zespołem Pepa Guardioli. Po dobrym rozpoczęciu sezonu Liverpool może już niebawem przełamać fatalną serię 29 lat bez mistrzostwa Anglii, którą nieco postanowił zaatakować norweski szkoleniowiec.

– Jestem pewien, że wrócimy do gry i wygramy ligę. Na pewno nie będziemy czekali na tytuł przez 30 lat. W tym spotkaniu nie bierzemy pod uwagę remisu. Chcemy zdobyć trzy punkty. Musimy zacząć wygrywać mecze. Nie ma znaczenia, czy grasz z Liverpoolem, Manchesterem City czy Brighton. Dobra postawa i wynik może zmienić nastawienie graczy. Może do tej pory nie wierzyli, że są wystarczająco dobrzy, a kiedy brakuje ci pewności siebie, myślisz dwa razy zamiast działać instynktownie. Ponieważ wiem, że ci gracze są wystarczająco dobrzy, nie martwię się o to.

Trzeba przyznać, że 46-latek zaatakował od najbardziej bolesnej strony. Ta czarna seria ekipy z Anfield może jednak zostać przerwana. Póki co zawodnicy Kloppa wykazują na tyle dobrą dyspozycję, aby uwierzyć, że to jest „ten sezon”.