Polski bramkarz trafił do La Liga

Polscy bramkarze planując swoja karierę obierają głównie kierunki angielskie. Zaledwie cząstka z nich potrafi przebić się chociażby do Hiszpanii. Wyjątkiem od tej reguły był między innymi w ostatnich latach Przemysław Tytoń. Polak w La Liga rozegrał łącznie 44 spotkania. Czy jego wynik poprawi Marcel Lizak?

Golkiper przeniósł się do Hiszpanii w 2015 roku – konkretnie do CD Crista. Już po jednym sezonie zauważyli go skauci Girony, w której jednak nie potrafił się przebić. Głównie 23-latek spędzał czas na trybunach, bądź ławce rezerwowych. Polak nie poradził sobie także w klubie znajdującym się na czwartym poziomie rozgrywek w Hiszpanii. Dziś doszła do nas sensacyjna wiadomość, że Marcel trenuje z zespołem…La Liga.

Jednak tak cudownie tylko to brzmi. Oczywiście podpisze on już niebawem kontrakt z Espanyolem, lecz na regularne występy może liczyć jedynie w rezerwach tego klubu. Oznacza to, że raczej trudno będzie mu awansować do pierwszej drużyny, choć oczywiście nie należy go skreślać.

Co ciekawe według informacji „Przeglądu Sportowego”, Lizak otrzymał także oferty z New York Red Bulls, Interu Miami (nowy klub zarządzany przez Davida Beckhama, który ma pojawić się w MLS od 2020 roku) oraz Burgos CF (trzeci poziom hiszpańskich rozgrywek). Ostatecznie wychowanek szkółki z Jeleniej Góry wybrał Espanyol. Czy to dobra decyzja? Przekonamy się za jakiś czas.