Kolejne dymy w Napoli. Właściciel jedną decyzją jeszcze bardziej rozzłości piłkarzy?

09.11.2019

Od wtorku sytuacja w Napoli wydaje się bardzo napięta. Konflikt piłkarzy z zarządem klubu podsyca Aurelio De Laurentiis, który już niebawem może zdecydować o obniżce wynagrodzeń swoich podopiecznych.

Całe te zawirowania oczywiście stara się uspokoić Carlo Ancelotti. Włoch doskonale wie, że obecny sezon może zakończyć się istną katastrofą, jeśli wszystko nie zostanie doprowadzone do porządku. Ekipa z Neapolu wygrała zaledwie jedno z ostatnich pięciu ligowych spotkań, a kibice mają powoli dość obecnej sytuacji.

Wtorkowy bunt piłkarzy, którzy nie stawili się na karne zgrupowanie ustalone przez właściciela klubu nie wyszedł nikomu na dobre. Piłkarze podczas otwartego treningu zostali powitani gwiazdami ze strony sympatyków zespołu, a Ancelotti mógł otrzymać nawet wypowiedzenie z pracy.

Ostatecznie póki co nie podjęto żadnych kroków wobec niesubordynacji graczy, ale „Corriere dello sport” informuje dziś o możliwej redukcji wynagrodzeń na poziomie 25%. Wydaje się, że byłaby to najgorsza decyzja z możliwych, która na pewno nie poprawi humoru piłkarzom. Nikt z nas nie lubi, kiedy odbierane są mu należne pieniądze za prace. Jeśli do tego dojdzie, Laurentiis może doprowadzić do jeszcze większej katastrofy.