Guardiola na zimowych zakupach. Hiszpan chce wydać pokaźne pieniądze
Jose Mourinho wielokrotnie twierdził, że podczas zimowego okienka transferowego trudno dokonać dobrego transferu. Zawsze bowiem istnieje ryzyko, że zawodnik nie przystosuje się do zespołu, co może zrujnować jego karierę na kolejne sezony. Inny punkt widzenia ma jednak Pep Guardiola. Hiszpan ma bowiem zamiar wydać ponad 100 milionów funtów na nowych piłkarzy już w najbliższych miesiącach.
Po porażce z Liverpoolem, nastroje w Manchesterze City z pewnością nie są najlepsze. „Obywatele” tracą do lidera już 9 punktów, a największe problemy Pep Guardiola ma oczywiście w defensywie, gdzie uraz Aymerica Laporte’a sprawił drużynie sporo problemów. Coraz częściej w tej strefie boiska występuje chociażby Fernandinho czy Rodri, którzy są uznawani za naturalnych defensywnych pomocników.
Hiszpan latem także nie znalazł następcy dla Vincenta Kompany’ego. Belg opuścił klub wraz z końcem ubiegłego sezonu i w szatni także brakuje lidera jakim był defensor. Pep nie ma jednak zamiaru załamywać rąk i przygotowuje plan naprawczy polegający przede wszystkim na zakupie w styczniu środkowego obrońcy. „Daily Mail” donosi także o poszukiwaniu następców Davida Silvy oraz Sergio Aguero.
Do tego będą oczywiście potrzebne spore fundusze. Ponad 100 milionów funtów to oczywiście jedynie minimum. Wczoraj pojawiły się także doniesienia na temat odejścia 48-letniego szkoleniowca po tym sezonie z City. W swoich poprzednich klubach Guardiola nie zostawał na dłużej aniżeli cztery lata. Czy tym razem będzie podobnie?
